Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 02:43
Reklama KD Market

El. ME 2024 - brytyjskie media: za Walią przemawia własne boisko, za Polską - Lewandowski

El. ME 2024 - brytyjskie media: za Walią przemawia własne boisko, za Polską - Lewandowski
Robert Lewandowski będzie kluczową postacią meczu w Cardiff fot. Leszek Szymański/EPA-EFE/Shutterstock

Za Walią przemawia własne boisko, bo na Cardiff City Stadium jej reprezentacja przegrywa bardzo rzadko, za Polską - Robert Lewandowski i ogólnie nieco mocniejszy skład - oceniają brytyjskie media przed wtorkowymi meczem o awans do tegorocznych piłkarskich mistrzostw Europy.

Media podkreślają, że Walia gra o trzecie z rzędu mistrzostwa Europy i awans na czwarty z pięciu ostatnich wielkich turniejów, a taka passa nigdy wcześniej jeszcze się jej nie zdarzyła. Z drugiej strony mecz z Polską może być rozstrzygający o przyszłości Roberta Page'a w roli selekcjonera reprezentacji, który w razie niepowodzenia może pożegnać się z posadą.

Stacja BBC Sport zauważyła, że awans byłby znaczącym zwrotem sytuacji Walii, która po porażkach z Armenią i Turcją latem 2023 wydawała się być poza grą o Euro 2024, a "wstydliwa przegrana" z tym pierwszym rywalem u siebie postawiła Page'a pod dużą presją. Dodano, że podobnie było w przypadku Polski, która pomimo dotarcia do czołowej "16" mistrzostw świata w 2022 roku, miała fatalne eliminacje, jak na swoje standardy. Poniosła jedną z najbardziej upokarzających porażek w historii, ulegając Mołdawii, a kolejna przegrana z Albanią doprowadziła do zwolnienia selekcjonera Fernando Santosa.

"Na papierze to Polska ma silniejszy skład, czego przykładem jest jej kapitan, napastnik Barcelony Robert Lewandowski, który uchodzi za jednego z najlepszych strzelców na świecie ostatniej dekady. Mają też kilku innych zawodników na poziomie Ligi Mistrzów, m.in. obrońcę Arsenalu Jakuba Kiwiora i pomocnika Napoli Piotra Zielińskiego. Walia będzie jednak miała nadzieję, że uda jej się wykrzesać z siebie coś więcej dzięki temu, że zagra na swoim ukochanym Cardiff City Stadium, na którym przegrała tylko jedno z ostatnich 15 spotkań w eliminacjach ME" - oceniono w BBC Sport.

"The Times" napisał we wtorek, że status Lewandowskiego jako napastnika-bohatera przygasa, a jego przyszłość w hiszpańskim klubie i reprezentacji stoi pod znakiem zapytania, ale pozostaje on jednym z najgroźniejszych strzelców w Europie i będzie największym zagrożeniem dla Walii w jej dążeniu do awansu do czwartego dużego turnieju z ostatnich pięciu.

"Lewandowski poniesie ciężar oczekiwań kraju, który musi zmierzyć się z faktem, że może zakończyć karierę reprezentacyjną, jeśli Polacy przegrają. Napastnik Barcelony nie strzelił gola w wygranym 5:1 meczu półfinałowym z Estonią i był krytykowany za postawę w ostatnich meczach kadry. Ale jego forma poprawiła się w ostatnim miesiącu po rozczarowującym wcześniej okresie w katalońskim klubie, a w tym sezonie strzelił już 13 bramek i zapewnił osiem asyst w lidze" - zauważyła gazeta.

Z kolei "Daily Mail" podkreślił, że Walia jest przyzwyczajona do meczów o dużą stawkę, ale nie może to przesłonić fundamentalnego wyzwania, bo podczas gdy gospodarze są już bez swojego gracza, jaki zdarza się raz na pokolenie, czyli Garetha Bale'a, to Polska bardzo mocno trzyma się swojego asa.

"Robert Lewandowski strzelił dla Polski 82 gole - wynik, który w Europie ustępuje tylko osiągnięciom Romelu Lukaku, Ferenca Puskasa i Cristiano Ronaldo - i ma nadzieję na swój ostatni wielki turniej. Ma teraz 35 lat i choć nie wpisał się na listę strzelców podczas patroszenia Estonii 5:1 w półfinale baraży w zeszłym tygodniu, to wciąż jest bardzo groźny. Gracz Barcelony strzelił 23 gole w tym sezonie, w tym trzy dla swojego kraju" - analizuje dziennik.

Jak oceniono, powodem do wiary Walijczyków w awans mogą być ich wyniki na własnym stadionie, gdzie przegrali tylko trzy z 23 ostatnich spotkań, choć zauważa się, że jedna z tych dwóch porażek była akurat z Polską.

"Daily Mail" wskazuje, że największym problemem będzie upilnowanie Lewandowskiego, bo będzie on znacznie poważniejszym wyzwaniem niż napastnik Finlandii Teemu Pukki, a już z nim środkowy obrońca Walii Chris Mepham sobie nie radził.

To, że upilnowanie Lewandowskiego będzie kluczowe dla Walii, podkreśla też agencja PA.

"Gdy Bale cieszy się emeryturą na polu golfowym, Polska może twierdzić, że ma jedyną supergwiazdę finału baraży - Roberta Lewandowskiego. Napastnik Barcelony może i ma już 35 lat, ale nadal trafia do siatki z niesamowitą regularnością. Strzelił siedem goli w swoich ostatnich dziewięciu występach w Barcelonie" - podsumowano.

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama