Dariusz Cisowski
Wszystkie sobotnie mecze 24. kolejki 1. ligi piłkarskiej zakończyły się niespodziankami - zwycięstwa odniosły drużyny niżej notowane. GKS Tychy uległ u siebie Chrobremu Głogów 1:2, Stal Rzeszów pokonała Motor Lublin 2:1, a Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrał z Resovią 1:4.
Spotkanie w Niecieczy miało nietypowy przebieg. Gospodarze od 14. minuty grali bowiem w... dziewiątkę. Najpierw czerwoną kartkę zobaczył Wiktor Biedrzycki, a krótko potem Maciej Ambrosiewicz.
Mimo takiego osłabienia "Słonie" prowadziły do przerwy 1:0 (Taras Zawijskyj), ale w drugiej połowie brak dwóch piłkarzy w składzie zrobił swoje. Gole dla Resovii strzelili kolejno: Edvin Muratovic z rzutu karnego, Bartłomiej Wasiluk, Adrian Łyszczarz i Rafał Mikulec.
Zwycięstwo w sobotę odniosła także inna rzeszowska drużyna - Stal, która wygrała z walczącym o awans do ekstraklasy beniaminkiem Motorem 2:1. Wszystkie bramki padły między 51. i 70. minutą. Dla gospodarzy to pierwsze punkty w 2024 roku i przełamanie po serii pięciu porażek (licząc z ostatnim meczem w 2023).
Do największej niespodzianki doszło w Tychach, gdzie trzeci w tabeli GKS uległ 1:2 Chrobremu (do 84. minuty przegrywał 0:2). Gospodarze wprawdzie dwóch poprzednich meczów też nie wygrali, ale wówczas mierzyli się z zespołami z czołówki - 0:1 z Arką Gdynia, 2:2 z Miedzią Legnica. Teraz nie dali rady walczącemu o utrzymanie zespołowi z Głogowa.
Dla Chrobrego, Stali i Resovii sobotnie zwycięstwa są bardzo ważne. Pozwoliły im bowiem oddalić się od strefy spadkowej. Drużyna z Głogowa jest trzynasta (29 pkt), Stal czternasta (26), a Resovia piętnasta (25).
Prowadząca w tabeli Lechia (47) już dzień wcześniej pokonała u siebie zamykające tabelę Zagłębie Sosnowiec 4:0. Gdański zespół w pięciu rozegranych w tym roku meczach zdobył komplet punktów.
W ciekawie zapowiadającym się piątkowym spotkaniu w Krakowie Wisła wygrała z Miedzią Legnica 2:0 i jest czwarta. "Biała Gwiazda" ma identyczny dorobek punktowy jak trzeci GKS Tychy, ale gorszy bilans bezpośrednich meczów.
Wicelider Arka Gdynia (44) zagra w niedzielne południe u siebie z dziewiątą Odrą Opole.
Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskają dwie najlepsze drużyny, a o trzecią przepustkę powalczą - w dwustopniowych barażach - ekipy z miejsc 3-6. Natomiast do 2. ligi spadną trzy ostatnie drużyny.
(PAP)
