Piłkarze Jagiellonii Białystok Taras Romanczuk i Dominik Marczuk są w gronie 27 zawodników powołanych przez Michała Probierza do reprezentacji Polski na marcowe mecze barażowe o awans do mistrzostw Europy. Na liście nie ma natomiast m.in. Arkadiusza Milika z Juventusu Turyn.
Pochodzący z Ukrainy 32-letni Romanczuk dotychczas tylko raz zagrał w reprezentacji Polski - w 2018 roku.
Natomiast 20-letni Marczuk, który może grać m.in. jako wahadłowy lub skrzydłowy, to debiutant. Jest jednym z objawień obecnego sezonu ekstraklasy. Jagiellonia prowadzi w tabeli po 24. kolejce.
Oprócz tych nazwisk zwraca uwagę m.in. powrót do kadry zawieszonego w ubiegłym roku obrońcy Lecha Poznań Bartosza Salamona, a także - po długiej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją kolana - Jakuba Modera z Brightonu.
Biało-czerwonych czeka ostatni etap walki o awans do tegorocznych mistrzostw Europy w Niemczech. W półfinale swojej ścieżki barażowej podejmą 21 marca w Warszawie znacznie niżej notowaną Estonię, a w ewentualnym finale zagrają pięć dni później na wyjeździe z lepszym z pary Walia - Finlandia.
W przypadku porażki w półfinale z Estonią, podopieczni Probierza zagrają 26 marca towarzyski mecz z przegranym z pary Walia - Finlandia.
Szeroka kadra była zgłoszona do UEFA już 1 marca, ale nie została wówczas opublikowana. W czwartek późnym wieczorem selekcjoner ogłosił natomiast ostateczny skład, który ma stawić się na zgrupowaniu w Warszawie.
"Dokonaliśmy optymalnego na ten moment wyboru. Przeanalizowaliśmy wiele alternatyw, przez kilka miesięcy wraz ze swoimi współpracownikami obserwowaliśmy szeroką grupę zawodników, by podjąć właściwe decyzje. Nie było to łatwe, ale uważam, że piłkarze powołani na marcowe zgrupowanie są tymi, którzy w najlepszy możliwy sposób pasują do naszej aktualnej koncepcji" - powiedział Probierz, cytowany na oficjalnej stronie PZPN.
Jak podkreślił, brak niektórych piłkarzy nie oznacza, że definitywnie z nich rezygnuje.
"Bierzemy pod uwagę wielu zawodników i każdego z nich doceniamy. To, że ktoś nie znalazł się dziś na liście powołanych nie oznacza, że drzwi do kadry narodowej są dla niego zamknięte. Rywalizacja jest cały czas w toku. Wiemy, że wszyscy, reprezentując Polskę na arenie międzynarodowej, zostawiają na murawie całe swoje serce" - podkreślił.
"Obecnie mamy jasno określony cel, jakim jest awans do mistrzostw Europy. I wierzę, że w tym składzie personalnym jesteśmy w stanie go osiągnąć. Przed nami trudne wyzwanie, lecz przy maksymalnym zaangażowaniu i koncentracji, a także bezcennym wsparciu kibiców awans jak najbardziej jest w naszym zasięgu" – zakończył selekcjoner.
Reprezentacja Polski, m.in. po wyjazdowych porażkach z Czechami, Mołdawią i Albanią, zajęła trzecie miejsce w swojej grupie eliminacji Euro 2024. Awans wywalczyli Albańczycy i Czesi, ale podopieczni Probierza mają prawo wystąpić w barażach, głównie dzięki udziałowi dwa lata wcześniej (jeszcze pod wodzą Czesława Michniewicza) w najwyższej dywizji Ligi Narodów.
Kadra powołana na marcowe mecze:
Bramkarze: Marcin Bułka (Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn).
Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton FC), Bartosz Bereszyński (Empoli), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Matty Cash (Aston Villa), Paweł Dawidowicz (Verona), Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Tymoteusz Puchacz (FC Kaiserslautern), Bartosz Salamon (Lech Poznań), Sebastian Walukiewicz (Empoli).
Pomocnicy: Przemysław Frankowski (RC Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Dominik Marczuk (Jagiellonia Białystok), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion), Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Bartosz Slisz (Atlanta United), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli).
Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (FC Barcelona), Krzysztof Piątek (Istanbul Basaksehir), Karol Świderski (Verona).
(PAP)