Dariusz Cisowski
Aleksander Zniszczoł zajął 22. miejsce w konkursie Pucharu Świata na normalnej skoczni w Trondheim. Dawid Kubacki był 24. Maciej Kot 26., Kamil Stoch 33., a Piotr Żyła 40. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Peterem Prevcem i Austriakiem Janem Hoerlem.
Puchar Świata w skokach narciarskich wrócił do Trondheim po pięciu latach. Ostatnie zawody odbyły tej rangi się tu w 2019 roku. Wówczas również triumfował Kobayashi. W sezonie 2019/20 konkurs został odwołany z powodu wybuchu pandemii koronawirusa.
Zniszczoł skoczył 99 m i 97 m, co dało mu 251,4 pkt. Kubacki w dniu swoich 34. urodzin otrzymał notę 250,7 pkt po dwóch skokach na 98 m. Kot osiągnał 97,5 m i 96 m - 247,1 pkt. Najbardziej doświadczeni reprezentanci Polski spisali się poniżej oczekiwań i zakończyli występy po pierwszej serii. 33. Stoch uzyskał 94,5 m i 120,8 pkt, a 40. Żyła - 95,5 m i 117 pkt.
Kobayashi w pierwszej serii ustanowił rekord skoczni - 106 m, a w drugiej poszybował na 99 m. Japończyk odniósł 32. w karierze oraz drugie w tym sezonie indywidualne zwycięstwo w zawodach PŚ. 27-latek uzyskał notę 280,9 pkt. Drugi Prevc stracił do zwycięzcy 0,9 pkt, a trzeci Hoerl - 1,9 pkt. Tuż za podium uplasował się Niemiec Andreas Wellinger, a piąty był Austriak Stefan Kraft - lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i cyklu Raw Air.
Walczący o trzecią Kryształową Kulę Kraft ma 1783 pkt. Goniący go Kobayashi traci do Austriaka 221 pkt. Najlepszy z Polaków jest Zniszczoł, który z dorobkiem 371 pkt plasuje się na 22. pozycji.
Natomiast w Raw Air najlepszym z biało-czerwonych jest Kot, który we wtorek trzeci raz z rzędu znalazł się w czołowej "30" i zajmuje 19. miejsce w norweskim cyklu. Prowadzi Kraft, który łacznie w Oslo i Trondheim wywalczył 1050,2 pkt. Wiceliderem jest Norweg Johann Andre Forfang - 1030,1.
W środę o godzinie 16.00 na dużej skoczni w Trondheim odbędzie kolejny konkurs zaliczany do cyklu Raw Air. Rekordzistą obiektu Granasen jest Stoch, który w 2018 roku uzyskał 146 m i wygrał konkurs Pucharu Świata. "Orzeł z Zębu" triumfował tu również w 2013 roku.
(PAP)
