Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 28 listopada 2024 06:49
Reklama KD Market

Paryż - Rygielska, Wójcik i Szeremeta z kwalifikacjami do turnieju pięściarskiego

Paryż - Rygielska, Wójcik i Szeremeta z kwalifikacjami do turnieju pięściarskiego
Aneta Rygielska wywalczyła bilet do Paryża fot. Facebook/Boks Kobiet

Pięściarki Aneta Rygielska (kat. 66 kg), Elżbieta Wójcik (75 kg) i Julia Szeremeta (57 kg) po wygraniu ćwierćfinałowych walk we włoskim Busto Arsizio zapewniły sobie w poniedziałek kwalifikacje olimpijskie. Szanse zaprzepaścił Mateusz Bereźnicki (92 kg) i Natalia Kuczewska (50 kg), którzy w ćwierćfinale jednogłośnie przegrali na punkty.

Rygielska (Pomorzanin Toruń) stoczyła niezwykle zaciętą walkę z Irlandką Grainne Walsh. Polka w drugiej rundzie otrzymała ostrzeżenie i była później liczona. W trzeciej rzuciła się do odrabiania strat. Po skończonym pojedynku długo nie był ogłaszany werdykt. Ostatecznie Polka wygrała 3:2. Trzech arbitrów zgodnie wypunktowało remis (28:28) ze wskazaniem na Rygielską. Dwóch kolejnych oceniło, że to Irlandka powinna zwyciężyć (29:27). Rywalką polskiej pięściarki w półfinale będzie Włoszka Angela Carini.

Wójcik (Klub Bokserski Karlino) zaraz po pojedynku z Nigeryjką Patricią Mbatą nie mogła być pewna zwycięstwa. Ostatecznie wygrała 5:0. Na decyzję sędziów rzutowało ostrzeżenie, jakie Polka za ściąganie rywalki otrzymała w drugiej rundzie. Piątka arbitrów zgodnie oceniła walkę na remis 28:28 ze wskazaniem na Polkę. Brązowa medalistka Igrzysk Europejskich w Krakowie o finał włoskiego turnieju powalczy z Norweżką Sunnivą Hofstad.

Szeremeta w pojedynku o przepustkę na igrzyska w Paryżu trafiła na dobrze dysponowaną Amerykankę Mendozę. Rywalka po pierwszej rundzie prowadziła u czwórki sędziów. Polka w kolejnym starciu zdążyła odrobić część strat. W ostatniej odsłonie tempo walki dalej mogło zadowolić. Więcej sił zachowała pięściarka Paco Lublin, która kilka razy wyprowadziła skuteczne proste ciosy. To wystarczyło, aby trójka arbitrów wskazała ją jako zwyciężczynię. W wadze 57 kg tylko finalistki uzyskały prawo startu na igrzyskach.

Z kolei Kuczewska (50 kg) od początku walki miała problemy z przedarciem się przez defensywę Victorii Valencii. Kolumbijka systematycznie budowała przewagę punktową, co znalazło wyraz na kartach punktowych u wszystkich sędziów.

Z kolei Kuczewska (50 kg) od początku walki miała problemy z przedarciem się przez defensywę Victorii Valencii. Kolumbijka systematycznie budowała przewagę punktową, co znalazło wyraz na kartach punktowych u wszystkich sędziów.

"Mieliśmy naprawdę mocną ekipę dziewczyn. Wygraliśmy piętnaście walk, a tylko trzy raz przegraliśmy" - ocenił Kamil Gorząd, drugi trener kobiecej kadry Polski.

Swojej szansy nie wykorzystał Bereźnicki (92 kg). Zawodnik BKS Skorpion Szczecin po dość pasywnej postawie w ringu przegrał 0:5 z Brytyjczykiem Patrickiem Brownem.

We Włoszech ekipa biało-czerwonych wystąpiła w dwunastoosobowym składzie.

Drugą i ostatnią kwalifikacyjną szansą będzie turniej w Bangkoku (23 maja - 3 czerwca).

(PAP)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama