Magdalena Fręch przegrała z Włoszką Lucią Bronzetti 2:6, 4:6 w pierwszej rundzie tenisowego turnieju WTA rangi 1000 w Indian Wells. Nie powiodło się także Magdzie Linette,która uległa Amerykance Taylor Townsend 6:3, 6:7(3-7), 1:6. W drugiej rundzie rywalką Igi Świątek będzie Danielle Collins, a Huberta Hurkacza Francuz Gael Monfils.
Fręch na liście WTA jest 43., a Bronzetti sklasyfikowano na 53. pozycji. To było pierwsze spotkanie tych zawodniczek.
W pierwszej partii Włoszka szybko przejęła inicjatywę i po kilkunastu minutach prowadziła już 4:1. Później jeszcze raz przełamała Fręch i set padł jej łupem.
Więcej emocji było w drugim, w którym Polka może żałować kilku niewykorzystanych okazji. Podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego poprawiła serwis, ale nie zdołała przełamać rywalki. W piątym, siódmym i dziewiątym gemie Fręch zmarnowała łącznie pięć break pointów.
Bronzetti wyszła z opresji, a w dziesiątym gemie, prowadząc 5:4, wykorzystała słabszą dyspozycję serwisową Polki. Fręch przegrywała w nim już 0:40, ale obroniła trzy piłki meczowe i doprowadziła do gry na przewagi. Po chwili Włoszka miała jednak kolejną piłkę meczową, którą Fręch oddała jedynym w tym spotkaniu podwójnym błędem serwisowym. Spotkanie trwało godzinę i 39 minut.
Linette w światowym rankingu zajmuje 54. miejsce, a Townsend 77. To było ich drugie spotkanie. Siedem lat temu, również w Indian Wells, górą była Polka.
Mecz od początku był zacięty i obie zawodniczki miały problem z wygrywaniem gemów przy własnym serwisie. W pierwszym secie doszło do pięciu przełamań, a pierwsza podanie poprawiła Polka, co pozwoliło jej wygrać partię.
Druga wyglądała podobnie, ale do jej rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim Linette nie zdobyła nawet jednego punktu po swoim serwisie. W efekcie przegrała go 3-7.
Decydującego seta Linette zaczęła od wygranego gema, ale później na korcie dominowała Twonsend. Łupem Amerykanki padło sześć kolejnych gemów i to ona po 2. godzinach i 34 minutach zwycięsko zakończyła mecz.
Collins w pierwszej rundzie wygrała z Rosjanką Eriką Andriejewą 7:6 (7-3), 7:6 (8-6). Najwyżej rozstawiona Świątek w pierwszej rundzie miała "wolny los".
Polka z Collins grała już siedem razy, a ostatnio w drugiej rundzie tegorocznego Australian Open. Polka na koncie ma sześć zwycięstw. Jedynej porażki doznała w półfinale Australian Open 2022.
22-letnia Polka styczniowe zwycięstwo odniosła po blisko trzygodzinnym boju. Osiem lat starsza Amerykanka w światowym rankingu zajmuje obecnie 56. miejsce.
Gael Monfils wygrał w pierwszej rundzie z Australijczykiem Maxem Purcellem 6:1, 6:2. Rozstawiony z numerem ósmym Polak, podobnie jak Świątek miał "wolny los".
27-letni Hurkacz z 10 lat starszym Monfilsem mierzył się wcześniej tylko dwa razy, w dodatku oba mecze odbyły się w 2019 roku. W Montrealu wygrał Francuz, a w Szanghaju Polak.
W światowym rankingu Monfils zajmuje 54. miejsce, a najwyżej, w 2016 roku, był na szóstej pozycji. W dorobku ma 12 wygranych turniejów.
W czwartek Hurkacz odpadł w deblu. W parze z Holendrem Tallonem Griekspoorem ulegli rozstawionym z numerem drugim Chorwatowi Ivanowi Dodigowi i Amerykaninowi Austinowi Krajickowi 1:6, 6:3, 7-10.
(PAP)