Ostatnie chłodne noce przed nami. Przygotowałam więc rozgrzewającą miskę pełną meksykańskich smaków. To proste, rozgrzewające danie pomoże Ci przetrwać wszystko — nawet jeśli będzie to tylko noc relaksu na kanapie!
Przygotujesz pikantną mieszankę soczystej mielonej wołowiny i pożywnej czarnej fasoli doprawionej kminkiem i czosnkiem – idealną do delikatnych pieczonych słodkich ziemniaków. Do tego pysznego duetu dodaj mieszankę serów meksykańskich i dużą porcję pikantnej kwaśnej śmietany. Podniebienie będzie tańczyć z zachwytu.
Czas przygotowania: 35 minut
Składniki na 4 porcje:
2 słodkie ziemniaki
1 łyżka przypraw do taco
2 ząbki czosnku
1 szklanka mieszanki serów meksykańskich
1 łyżeczka kuminu
1 puszka fasoli
1 funt mielonej wołowiny
2 łyżki kwaśnej śmietany
sól/pieprz
2 łyżki oliwy
Rozgrzej piekarnik do 425 stopni F. Umyj i wysusz produkty. Pokrój słodkie ziemniaki w kostkę. Wrzuć na blachę do pieczenia, skrop odrobiną oleju, połową kminku, dodaj sól i pieprz. Piecz aż mięso się zrumieni i będzie miękkie, 18-20 minut.
Podczas pieczenia słodkich ziemniaków odcedź i opłucz fasolę. Obierz i posiekaj lub zetrzyj czosnek. Rozgrzej odrobinę oleju na dużej, najlepiej nieprzywierającej patelni, na średnim ogniu. Dodaj wołowinę, pozostały kminek, taco, sól i pieprz. Gotuj, dzieląc mięso na kawałki, aż się zrumieni i ugotuje, 4-5 minut. Dodaj fasolę i czosnek. Gotuj, mieszając, aż fasola się rozgrzeje, a czosnek zacznie pachnieć, jeszcze 1-2 minuty.
Podziel pieczone słodkie ziemniaki, wołowinę i fasolę pomiędzy płytkie miski w oddzielnych częściach. Na wierzchu posyp mieszanką sera meksykańskiego i łyżką kwaśnej śmietany. Serwuj. Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
Fot. arch. Kasi Maciejewskiej