Proces Roberta Crimo III, oskarżonego o dokonanie masakry w Highland Park, w wyniku której zginęło siedem osób i kilkadziesiąt zostało rannych, został przesunięty na luty 2025 roku. Rozprawa miała rozpocząć się pod koniec lutego 2024 roku, lecz po zwolnieniu, a następnie ponownym przyjęciu obrońcy publicznego przez oskarżonego, prawnik poprosił o więcej czasu na przygotowanie.
Proces Roberta Crimo III, oskarżony o dokonanie masakry w Highland Park podczas parady z okazji Dnia Niepodległości w 2022 r., miał rozpocząć się 26 lutego tego roku. Oskarżony sam odwoływał się do przysługującego mu prawa do szybkiego procesu (speedy trial) w grudniu, kiedy zwolnił swoich obrońców i oświadczył, że będzie reprezentować się sam. Zgodnie z prawem stanowym, termin rozprawy musiał być wyznaczony w ciągu 120 dni od prośby oskarżonego.
Jednak w styczniu br. Crimo III znów zmienił zdanie i poprosił o reprezentację z biura obrońcy publicznego. Nowy obrońca podczas ostatniego przesłuchania w środę, 21 lutego poprosił sędzię o więcej czasu na zapoznanie się ze sprawą.
Prokuratorzy powiedzieli, że byli przygotowani na tegoroczną lutową rozprawę.
Zdaniem ekspertów sprawa jest trudna i skomplikowana. Sędzia Victoria Rossetti powiedziała wcześniej, że proces Crimo III może potrwać kilka tygodni, w zależności od liczby powołanych świadków.
Na Crimo III, który od aresztowania po masakrze przebywa w areszcie powiatu Lake bez możliwości wyjścia za kaucją, ciąży ogółem 117 zarzutów: 21 zarzutów morderstwa pierwszego stopnia – po 3 zarzuty za każdą ofiarę śmiertelną, 48 zarzutów usiłowania zabójstwa i 48 zarzutów poważnego pobicia z użyciem broni palnej – po jednym za każdą ofiarę, która została trafiona kulą lub jej fragmentem.
Crimo nie przyznaje się do winy. Jeżeli zostanie uznany za winnego podczas procesu, może być skazany na setki lat więzienia lub dożywocie. W prawodawstwie stanu Illinois nie ma kary śmierci.
(jm)