Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 00:04
Reklama KD Market

„Marysię pochłania ciemność” – charytatywne walentynki Koła Biały Dunajec

„Marysię pochłania ciemność” – charytatywne walentynki Koła Biały Dunajec

Zabawa walentynkowa Koła Biały Dunajec im. Andrzeja Skupnia-Florka przy Związku Podhalan w Ameryce Północnej, która 10 lutego z udziałem ponad 200 osób odbyła się w sali bankietowej „Paradise” obok aspektu towarzyskiej imprezy miała charakter charytatywny. 4 tysiące dolarów zebrano na pomoc dla Marysi Białońskiej z Bańskiej Niżnej, u której zdiagnozowano zwyrodnienie barwnikowe siatkówki oczu prowadzące w bardzo krótkim czasie do całkowitej utraty wzroku.

– Dzięki przychylności zarządu Koła „Biały Dunajec” na dzisiejszej zabawie walentynkowej kwestowałam na pomoc dla Marysi Białońskiej z wioski Bańska Niżna, która zachorowała na zwyrodnienie barwnikowe siatkówki oczu i grozi jej kompletna utrata wzroku w bardzo szybkim tempie. Jest możliwe leczenie w poznańskiej klinice okulistycznej terapią genową, ale na ten cel potrzeba ponad 3 milionów złotych. Niestety, Narodowy Fundusz Ochrony Zdrowia w Polsce nie refunduje tego leczenia. Co to oznacza dla rodziców, to chyba nie ma potrzeby tłumaczyć. Prowadzona jest zbiórka w kraju i tutaj w Chicago chcemy ich także wspomóc. Gdy pod koniec ubiegłego roku dotarła do nas ta bardzo przykra wiadomość, jako Koło Bańska Niżna postanowiliśmy włączyć się w tę zbiórkę. Kwestowaliśmy na spotkaniu opłatkowym Zarządu Głównego Związku Podhalan, gdzie zebrałam 2237 dolarów. Na dzisiejszych walentynkach udało mi się zebrać 1655 dolarów. Organizatorzy ze swojej strony dołożyli jeszcze 2345 dolarów i wyszła okrągła suma 4 tysięcy dolarów, za które w imieniu tej rodziny oraz własnym i całego naszego klubu pragnę bardzo gorąco i serdecznie podziękować. Marysię pochłania ciemność. Apeluję do wszystkich kół i ludzi szczerego serca o dalsze wsparcie – powiedziała inicjatorka chicagowskiej zbiórki Danuta Stanek z Bańskiej Niżnej.

Osoby lub organizacje, które zechcą wesprzeć ten piękny cel, mogą to uczynić także przez fundację w Polsce pod adresem internetowym: www.siepomaga.pl Marysia Białońska. Konto pomocowe zostało uruchomione 4 stycznia i będzie otwarte do 7 maja, siódmych urodzin Marysi. Poprzez tę fundację na konto Marysi można przeznaczyć również odpis podatkowy w Polsce.

– Chcieliśmy się włączyć w tę zbiórkę i ze strony koła przeznaczyliśmy na pomoc dochód ze sprzedaży kwiatów w wyborach „Walentynki Roku”. W ten sposób uzupełniliśmy zebraną przez panią Danutę Stanek kwotę do 4 tysięcy dolarów – poinformował prezes koła Jan Król.

Koło Biały Dunajec zostało założone w 1980 roku. Od początku swego istnienia wspiera rodzinna miejscowość. Chicagowianie pomagali w remoncie parafialnej świątyni, przekazywali środki do Ochotniczej Straży Pożarnej, szkoły oraz osobom dotkniętym problemami zdrowotnymi i egzystencjalnymi. Od 10 lat kołem, którego kapelanem jest o. Bartłomiej Stanowski wraz kieruje Jan Król, obecny wiceprezes Związku Podhalan ds. kultury.

Walentynkowy wieczór obfitował w kilka niespodzianek. Po zjedzeniu smacznej kolacji rozpoczęła się zabawa taneczna przy muzyce zespołu „Millenium”. Odbyła się loteria fantowa z wieloma nagrodami. Wielkoformatowy telewizor wylosował prezes Koła Gronków Franciszek Kowalczyk. Kulminacyjnym punktem zabawy był wybór „Walentynki Roku”. O zwycięstwie zadecydowała ilość kwiatów, którymi zostały obdarowane panie. Laureatkami tych wyborów zostały w kolejności zajętych miejsc: Anna Kowalczyk, Anna Babel i Bożena Siemieniuk. Kandydatka na królową ZPAP Natalia Król z Karoliną Kogut, Anną Jabłońską, Dorotą Król, Wiktorią Korczyńską oraz innymi wolontariuszkami rozprowadzały bilety na loterię fantową i sprzedawały kwiaty

W gronie gości honorowych obecni byli między innymi: wiceprezes ds. organizacyjnych Związku Podhalan Jan Siuta oraz królowa związku Anna Smetek. Swoimi doświadczeniami sportowymi dzielili się uczestnicy Igrzysk Olimpijskich i medaliści mistrzostw świata w biatlonie z 1975 i 1997 roku Ludwik Zięba oraz Wojciech Kozub z żoną Haliną. W gronie uczestników była również zasłużona instruktorka tańca Anna Kuna.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_4553

DSC_4553

DSC_4549

DSC_4549

DSC_4548

DSC_4548

DSC_4541

DSC_4541

DSC_4505

DSC_4505

DSC_4500

DSC_4500

DSC_4490

DSC_4490

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama