W Teksasie znaleziono martwego sprawcę, który zastrzelił osiem osób w rejonie Joliet

Sprawca, który zastrzelił osiem osób w trzech różnych miejscach w rejonie Joliet na południowo-zachodnich przedmieściach Chicago, został znaleziony martwy w poniedziałek wieczorem w Teksasie. We wtorek nie było ciągle wiadomo, dlaczego 23-letni Romeo Nance dopuścił się serii zabójstw i dlaczego udał się do Teksasu.

Śmierć 23-letniego Romeo Nance’a w pobliżu miasta Natalia w Teksasie, około 35 mil (56 km) na południowy zachód od San Antonio, zakończyła policyjną obławę.

Około godziny 8.30 pm doszło do konfrontacji z policją na stacji benzynowej. „W pewnym momencie odebrał sobie życie” – powiedział o sprawcy szeryf powiatu Medina, Randy Brown. Nance był głównym podejrzanym w sprawie zastrzelenia ośmiu osób i zranienia mężczyzny w czterech różnych miejscach w rejonie Joliet.

Około godziny 4.15 pm w niedzielę, 21 stycznia biuro szeryfa powiatu Will zostało powiadomione, że mężczyzna został został postrzelony w okolicy 200 Davis Street w Joliet. Strzały z samochodu w kierunku mężczyzny, powracającego do domu, padły z toyoty camry w kolorze czerwonym. Wcześniej mężczyzna miał zamienić kilka słów ze sprawcą, który odjechał, ale wrócił i otworzył ogień. 42-letni mężczyzna został postrzelony w nogę i doznał obrażeń niezagrażających życiu.

Około 10 minut po strzelaninie na Davis Street, funkcjonariusze biura szeryfa powiatu Will zostali wezwani do domu rejonie 5 Pheasant Run Lane w Joliet, gdzie znaleźli mężczyznę z raną postrzałową głowy.

28-letni Toyosi Bakare został przewieziony do lokalnego szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Pochodził z Nigerii i przebywał w powiecie Will przez ostatnie trzy lata – podało biuro szeryfa.

W poniedziałek o godz. 3 pm Departament Policji w Joliet podał na Facebooku, że prowadzi śledztwo w sprawie zabitych osób i udostępnił zdjęcia podejrzanego Romeo Nance’a oraz jego pojazdu – czerwonej toyoty camry.

Organy ścigania rozpoczęły wcześniej obserwację rejonu miejsca zamieszkania Nance’a w Joliet. Po około 12 godzinach, w domu pod adresem 2225 West Acres Road, znaleziono dwie martwe osoby. 47-letnia kobieta i 35-letni mężczyzna zostali śmiertelnie postrzeleni.

W drugim domu, pod adresem 2212 West Acres Road w Joliet, dokonano kolejnego makabrycznego odkrycia. Policjanci znaleźli pięć martwych osób. Do strzelaniny w tych domach miało dojść w niedzielę.

Tożsamość ofiar nie została jeszcze podana do wiadomości publicznej, ale prowadzący śledztwo na konferencji prasowej we wtorek po południu podali, że od kul zginęli: 38-letni mężczyzna, 14-latka i 16-latka oraz 20-letnia i 38-letnia kobieta. Nance był z niektórymi ofiarami spokrewniony.

„Jestem policjantem od 29 lat i jest to najgorsze miejsce zbrodni, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia” – powiedział szef Departamentu Policji w Joliet Bill Evans.

Policja w powiatach Joliet i Will we wtorek jeszcze nie ustaliła, jakie były motywy zbrodni.

Nance miał kryminalną przeszłość, ale policja nie podała żadnych szczegółów. Stacja ABC 7 poinformowała, że został aresztowany rok temu za przestępstwa związane z bronią.

Joanna Trzos
[email protected]