PAP
Elizabeth Magill, rektor Uniwersytetu w Pensylwanii w sobotę złożyła rezygnację po ostrej krytyce jej wyjaśnień złożonych podczas przesłuchania w Kongresie na temat antysemickich incydentów na uczelni.
Uniwersytet oświadczył, że Elizabeth Magill „dobrowolnie złożyła rezygnację” po kilku dniach nawoływań do jej ustąpienia.
Kontrowersyjne uwagi wypowiedziała we wtorek przed komisją Izby Reprezentantów wraz z rektorami Harvardu i MIT Claudine Gay i Sally Kornbluth.
Republikańska kongresmenka z Nowego Jorku, Elise Stefanik, zapytała je: „Czy nawoływanie do ludobójstwa Żydów narusza kodeks postępowania lub system wartości waszego uniwersytetu ? Tak czy nie?”
Elizabeth Magill oraz jej koleżanki z MIT i Harvardu wielokrotnie powtarzały, że będzie to zależeć od „kontekstu” i spotykały się z krytyką za to, że nie potępiły stanowczo nawoływań do ludobójstwa Żydów.
W oświadczeniu wideo opublikowanym po przesłuchaniu w Kongresie Elizabeth Magill przeprosiła za swoje wypowiedzi.
Uniwersytety w całych Stanach Zjednoczonych zostały oskarżone o zaniedbanie ochrony żydowskich studentów w związku z doniesieniami o narastającym antysemityzmie po ataku Hamasu na Izrael 7 października, napisała w sobotę w liście skierowanym do rektorów szkół wyższych i uniwersytetów gubernator Stanu Nowy Jork Kathy Hochul
„W tym tygodniu, podobnie jak wielu Amerykanów, byłam zszokowana, gdy zobaczyłam, że rektorzy kilku czołowych uniwersytetów – odpowiedzialni za kształcenie młodych umysłów przywódców jutra – nie potępili jasno i jednoznacznie antysemityzmu i wezwań do ludobójstwa narodu żydowskiego na kampusach uniwersyteckich” – napisała gubernator Kathy Hochul w swoim liście. (PAP)
