Szefowa amerykańskiej agencji pomocy rozwojowej USAID, Samantha Power, która składa we wtorek wizytę w Al-Arisz w Egipcie, zapowiedziała kolejną, wartą 21 mln dol. transzę pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy, a także dalsze, stopniowe zwiększanie funduszy pomocowych.
Nowe środki zostaną przeznaczone na produkty higieniczne, schroniska i żywność dla Palestyńczyków ze Strefy Gazy - wyjaśniła Power podczas wizyty w położonym w pobliżu przejścia granicznego ze Strefą Gazy w Rafah mieście Al-Arisz.
21 mln dol. to kolejna suma wyasygnowana przez amerykańską administrację na pomoc dla Palestyńczyków po 100 mln dol., o których przeznaczeniu poinformował w październiku sam prezydent Joe Biden.
"Stany Zjednoczone będą nadal pracowały przez 24 godziny na dobę, aby pokonać przeszkody dyplomatyczne i logistyczne" utrudniające dostarczenie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy - powiedziała Power.
Obiecała ponadto, że fundusze przeznaczane przez Waszyngton na tę pomoc będą stopniowe zwiększane, aż "osiągną wymagany poziom".
Również we wtorek ze Strefy Gazy ewakuowano do Egiptu siedmiu rannych oraz siedem autokarów transportujących cudzoziemców lub osoby z podwójnym obywatelstwem, a do palestyńskiej enklawy wjechało 50 ciężarówek z pomocą humanitarną, w tym dwie cysterny z paliwem - podaje CNN.
Ludzie opuszczający Strefę wyjeżdżają przez przejście graniczne w Rafah, a po jego egipskiej stronie przeprowadzana jest kontrola bezpieczeństwa. Porozumienie między Egiptem, Izraelem i Hamasem pozwalające na wywiezienie niektórych osób ze Strefy Gazy, zostało wynegocjowane za pośrednictwem Kataru w koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi. Nie wiadomo jednak dokładnie, ile osób zdołało opuścić Strefę dzięki tej umowie - przekazuje CNN. (PAP)