Joanna Marszałek
Na 28 lat więzienia skazał sąd powiatu Cook Michaela Dabrowskiego, oskarżonego o morderstwo Michaela Majeskiego latem 2021 r. na parkingu restauracji Wendy’s w rejonie ulic Harlem i Irving Park na północnym zachodzie Chicago. 25-letni wówczas Dabrowki ugodził nożem młodszego o rok kolegę 27 razy. Na ostatnim przesłuchaniu oskarżony przyznał się do winy.
Aktualnie 27-letni Michael Dabrowski na początku listopada został osadzony w stanowym zakładzie karnym Stateville w Crest Hill na południowo-zachodnich przedmieściach Chicago. Według dokumentów sądowych, wyrok 28 lat zasądzony przez sędzię Adrienne Davis ma odsiedzieć w całości, a następnie odbyć jeszcze 3 lata nadzoru sądowego. Na poczet wyroku Dabrowskiemu zaliczono 2 lata i 4 miesiące, które odsiedział już w areszcie powiatu Cook.
Według źródeł policyjnych, które potwierdziła prokuratura, Dabrowski na ostatnim przesłuchaniu sądowym przyznał się do winy w sprawie ciążącego na nim zarzutu morderstwa pierwszego stopnia. Przyznanie się do winy przez oskarżonego z reguły prowadzi do łagodniejszego wyroku.
Do makabry na parkingu Wendy’s przy 3939 N. Harlem w północno-zachodnim Chicago doszło 25 czerwca 2021 r. po południu. Według prokuratury, około 4.20 pm 24-letni mężczyzna Majeski wyszedł z samochodu i wszedł do innego auta, gdzie został zaatakowany nożem przez siedzącego tam mężczyznę. Ranny wyszedł z auta i próbował się oddalić, lecz napastnik rzucił się za nim w pościg nadal zadając mu ciosy nożem, między innymi w plecy. Wreszcie ranny mężczyzna padł na ziemię w przejeździe drive-thru.
Według prokuratury, świadkami zdarzenia byli pracownicy Wendy’s, którzy byli na zewnątrz na przerwie na papierosa. Pobiegli oni do środka, by wezwać pomoc. Inna osoba powiedziała policji, że zaatakowany mężczyzna nie był uzbrojony. Jeszcze inny świadek zapytał Dabrowskiego, dlaczego to robi, na co ten odpowiedział wulgaryzmem sugerującym, że Majeski uprzednio mu coś zrobił.
Dabrowski został aresztowany około 15 minut po zdarzeniu w rejonie 3900 N. Nordica. Na przesłuchaniu w sprawie kaucji jego obrońca mówił, że Dabrowski jest absolwentem liceum Notre Dame, pracuje w firmie Fedex, mieszka z rodzicami w Norwood Park na północnym zachodzie Chicago i pochodzi z rodziny z długą tradycją pracy w organach ścigania. Adwokat wspomniał również o problemach ze zdrowiem psychicznym oskarżonego. Adwokat sugerował, że mężczyźni się znali, a w samochodzie musiało „wydarzyć się coś złego”, co doprowadziło do kłótni. Sędzia Susana Ortiz przychyliła się wówczas do wniosku o opiekę medyczną dla oskarżonego, ale odmówiła mu możliwości wyjścia za kaucją.
Według przyjaciół, zamordowany Michael Majeski był przyjazny, życzliwy i pełen energii i humoru. Kochał muzykę elektroniczną i wspierał związanych z branżą artystów i wytwórnie płytowe, w tym finansowo. Przyjaciele nie wiedzieli nic na temat jego relacji z Dabrowskim.
Joanna Marszałek
[email protected]
