Jak co roku 1 listopada Polacy z Chicago uczestniczyli we mszach św. i spotykali się na cmentarzach aglomeracji chicagowskiej. W tym nostalgicznym dniu zadumy i pamięci Związek Klubów Polskich zaprosił Polonię na modlitwę za zmarłych rodaków pod Pomnikiem Katyńskim.
W polskich parafiach odbywają się czuwania i nabożeństwa zaduszne oraz msze święte w intencji zmarłych. Na katolickich cmentarzach mieszkańcy Chicago i okolic polskiego pochodzenia zapalają znicze, modlą się i wspominają zmarłych. W środę, 1 listopada ZKP zaprasza Polonię na modlitwę za wszystkich zmarłych pod pomnikiem ofiar Katynia na cmentarzu św. Wojciecha.
Przybyłych powitał ks. proboszcz mgr Andrzej Totzke z parafii św. Trójcy. – Chcemy pamiętać o wszystkich zmarłych. Niekoniecznie pamiętamy ich nazwiska, ale przywołujemy ich dzisiaj. Wspominamy członków naszych rodzin i polonijnego środowiska, i wszystkich, którzy są pochowani nie tylko na tym cmentarzu – wskazał ksiądz.
W intencji wszystkich zmarłych odmówiono modlitwę Anioł Pański i różaniec. Złożono kwiaty i zapalono znicze. Pomnik ofiar katyńskich w dniu Wszystkich Świętych skłonił zebranych do refleksji o życiu i sensie przemijania. W chwilach zadumy skupiono się nad mijającym czasem i zmarłymi, którzy jeszcze nie tak dawno byli wśród nas.
Za przybycie na modlitwę pod pomnik podziękowała prezes ZKP Łucja Mirowska Kopeć. – Bardzo serdecznie dziękuję księdzu proboszczowi, że podtrzymał tą piękną tradycję modlitwy pod Pomnikiem Katyńkim w Dniu Wszystkich Świętych. Proszę bardzo wszystkich o zapalenie zniczy na rodzinnych grobach, a jeżeli ich nie macie to na nieznanych mogiłach, by pamiętać o tych, którzy odeszli – mówiła prezes ZKP.
Obecna na spotkaniu dyrektor Muzeum Polskiego w Chicago Małgorzata Kot podzieliła się swoimi przeżyciami. – Bardzo przeżywam Wszystkich Świętych na obczyźnie dlatego, że większość z moich bliskich spoczywa w Polsce. Natomiast my z Muzeum odwiedzamy tutaj groby twórcy naszego Muzeum Mieczysława Haimana i wieloletniej współpracownicy pani Sabiny Logisz – opowiadała dyr. Kot.
Ksiądz Andrzej Totzke zaprosił na chwilę zadumy i złożenie kwiatów wraz ze zniczami pod grób pierwszego proboszcza parafii św. Trójcy księdza Wojciecha Melcusznego. Został on proboszczem w 1863 roku i posługiwał przez trzydzieści lat.
Znicze zapalano również pod Pomnikiem Bohaterów I Wojny Światowej i Armii generała Hallera. Na sąsiednim cmentarzu Maryhill także pojawiły się kwiaty w kwaterze polskich żołnierzy, którzy „duszę Bogu, ciała Ameryce, a serca Ojczyźnie oddali”.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka[email protected]