W sali przy kościele św. Ferdynanda odbyło się w sobotę, 21 października spotkanie Iris Y. Martinez, sekretarz Sądu Okręgowego Powiatu Cook, z polską społecznością. Do parafialnej sali przybyli także przedstawiciele innych organizacji, którzy służyli szeroką gamą informacji.
Była to świetna okazja do poznania obecnej sekretarz sądu Iris Y. Martinez i uzyskania odpowiedzi na szereg nurtujących pytań. Pracownicy urzędu, mając dostęp do wszystkich dokumentów w systemie powiatu Cook, zorganizowali cztery stoiska, w których można było uzyskać informacje na różne tematy. Polacy mieszkający za granicą nie zawsze wiedzą, jak dochodzić przysługujących im praw, czy korzystać z bezpłatnej pomocy w wypełnianiu dokumentów.
Iwona Przonak, pracownica Biura Sekretarza Sądu Okręgowego wyjaśniła cel spotkania. – Organizując dzisiejsze spotkanie, chcieliśmy zaproponować Polonii dostęp do wszelkiej informacji. Jestem Polką, więc wiem, jak nasza nacja myśli. Wstydzimy się pytać, boimy się odpowiedzi, bo niezręcznie nam poprosić o pomoc. To spotkanie służy przełamywaniu tych barier – podkreśliła.
Pracownica biura prokuratora generalnego stanu Illinois, Agnieszka Lizak udzielała informacji, jak kupować bezpiecznie za pośrednictwem internetu i w jaki sposób rozpoznawać godne zaufania strony internetowe. Nie wszyscy wiedzą, że bezpieczny adres internetowy to taki, który zaczyna się na „https” a nie „http”, a w lewym, górnym rogu ekranu jest widoczna ikona zamkniętej kłódki. Stanowisko Agnieszki Lizak cieszyło się dużą popularnością wśród uczestników spotkania.
Na innym stoisku urzędnicy poinformowali zainteresowanych o zaległych mandatach drogowych, listach gończych, unieważnionych nakazach, grzywnych lub opłatach sądowych, jeśli takowe nie zostały uiszczone.
Na spotkaniu obecny był również przedstawiciel Biura Skarbnika Stanowego (Illinois State Treasurer Office) Bogdan Kwaśny. Przed jego stolikiem ustawiła się spora kolejka w oczekiwaniu na sprawdzenie zaległości wypłat finansowych, które przeszły na skarb stanu. Okazało się, że sporo osób może liczyć na zwroty zapomnianych należności. Sobotni rekordzista, szczęśliwiec, może się spodziewać stanowego czeka na sumę 5692 dolarów i 56 centów.
Także Stowarzyszenie Polsko-Amerykańskiej Policji (Polish American Police Association, PAPA) miało swoich przedstawicieli. Panowie służyli pomocą informacyjną w zakresie mandatów, przepisów drogowych a także prawa do posiadania broni i związanymi z tym restrykcjami. Na ich stoliku czekała też ciepła kawa i świeże pączki.
Nie zabrakło także założonego w 1922 roku Zrzeszenia Polsko-Amerykańskiego (Polish American Association, PAA), organizacji niedochodowej, oferującej szeroki wachlarz programów pomocowych dla społeczności polonijnej i nie tylko. Jego pracownica, Karolina Duch, przybliżyła misję tej instytucji. – Mamy siedziby na południu i północy Chicago. Oferujemy wiele usług socjalnych, w tym pomoc w edukacji i kursach przysposabiających do zawodu. Służymy pomocą w wypełnianiu dokumentów. Naszą misją jest niesienie pomocy dla społeczności polonijnej w metropolii chicagowskiej, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb imigrantów – podkreśliła.
Spotkanie przebiegło w spokojnej i przyjemnej atmosferze. Pracownicy urzędów miejskich i stanowych cierpliwie udzielali informacji, aby zadowolić każdego petenta. Zadowolona z przebiegu spotkania Iwona Przonak już zapowiedziała zorganizowanie kolejnych tego typu imprez, aby dotrzeć jak do największej grupy zainteresowanych osób.
Tekst i zdjęcia: Artur Partyka[email protected]