Wielokrotnie pisaliśmy o tym, jak niebezpieczny jest zawód zawodowego kierowcy ciężarówki. Problem dotyczy nie tylko kierowców ciężarówek, ale wszystkich uczestników ruchu drogowego. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka, ale do najważniejszych należą: brak doświadczenia, rozkojarzenie podczas jazdy (np. sprawdzanie telefonu komórkowego) czy chociażby zmęczenie, które niejednokrotnie doprowadza do zaśnięcia za kierownicą.
Choć w zimowych miesiącach drogi są niebezpieczne, oblodzone i pokryte śniegiem, to agencje stanowe i federalne podkreślają, że to właśnie latem dochodzi do największej liczby wypadków.
Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (National Highway Traffic Safety Administration, NHTSA) odnotowuje wzrost liczby wypadków ze skutkiem śmiertelnym o prawie 30% w miesiącach letnich w porównaniu z okresem zimowym.
Jeśli eksperci od spraw bezpieczeństwa drogowego wspominają o stu najbardziej śmiercionośnych dniach w roku na amerykańskich drogach, to możemy być pewni, że mowa o okresie od Memorial Day (koniec maja) do Labor Day (początku września).
W tym czasie, podobnie jak na lotniskach, na autostradach odnotowuje się wzmożony ruch, gdyż społeczeństwo spragnione wakacji opuszcza domowe pielesze i udaje się w krótsze bądź dłuższe podróże.
Różne czynniki doprowadzają do zwiększonej ilości kolizji, ale w ostatnim czasie uwaga władz skierowana jest na jazdę pod wpływem zmęczenia, senność za kierownicą, która jest zaliczana do jednej z czterech kategorii „niebezpiecznej jazdy”, obok jazdy pod wpływem alkoholu, jazdy pod wpływem narkotyków i jazdy z rozproszoną uwagą.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństwa związanego z prowadzeniem pojazdu po spożyciu alkoholu, jednak niewiele osób wie, jak na kierowcę wpływa zwyczajne przemęczenie.
Według CDCP (Center for Disease Control and Prevention), sprawność kierowcy, który nie spał przez 17 godzin jest podobna do tego, który ma 0,05% alkoholu we krwi. Natomiast brak snu przez 24 godziny non stop jest równoznaczny z posiadaniem BAC (Blood Alcohol Concentration) na poziomie 0,10%, czyli powyżej ustawowego limitu BAC wynoszącego 0,08%.
Dodatkowe badania wykazały, że jazda samochodem bez przerwy przez pięć godzin podwaja ryzyko wypadku.
Ten artykuł dedykujemy polonijnym kierowcom, zarówno tym za sterami czterdziestotonowych ciężarówek, jak i tym za kierownicami osobówek.
Jak popularne są wakacje na Florydzie wśród naszych rodaków, nikomu nie trzeba przypominać. Niektórzy decydują się na podróż samolotem, ale większość udaje się tam samochodem. Wielu decyduje się na podróż „na straighta”, mówiąc polonijnym slangiem, czyli bez przerwy, bez odpoczynku. Chodzi o względy oszczędnościowe, bo wtedy nie trzeba wydawać na hotel. W większości przypadków to są właśnie ofiary „stu najtragiczniejszych dni” na amerykańskich autostradach.
Apelujemy, aby podczas podróży zrobić sobie przystanek w którymś z malowniczych stanów po drodze do Sunshine State, wypocząć i przy okazji coś fajnego zobaczyć. Zapewniamy, że zapobiegnie to dołączeniu do niechlubnych i tragicznych letnich statystyk drogowych.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We put Truckers first!