Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 11:35
Reklama KD Market

Czy samojeżdżące ciężarówki to koniec kierowców CDL?

fot. Depositphotos.com

Wszyscy pamiętamy niemiłą niespodziankę, jaką sprawił Uber taksówkarzom. Właściciele taksówek, np. w Nowym Jorku, traktowali je jako gwarantowaną emeryturę. Najpierw zakupywali medalion (licencję na żółtą taksówkę), których liczba była ograniczona, a następnie po latach sprzedawali go za kilkaset tysięcy dolarów, co gwarantowało dostatnie lata na emeryturze. Uber pokrzyżował te plany. Czy tak samo będzie z autonomicznymi ciężarówkami i kierowcami zawodowymi?

Tymczasem z początkiem dwudziestego pierwszego wieku na rynku pojawił się Uber, który pokrzyżował plany przyszłym taksówkarskim emerytom, gdyż nikt już nie chciał już kupować medalionów.

Czy wraz z nadejściem ery AI, sztucznej inteligencji, podobny los czeka właścicieli firm transportowych i zawodowych kierowców ciężarówek? Czy autonomiczne – samojeżdżące ciężarówki zawładną autostradami?

Taki scenariusz wydaje się nieunikniony. Już nawet teraz w niektórych stanach można się natknąć na eksperymentalne pojazdy bezzałogowe – z naciskiem na słowo „eksperymentalne”.

Pragniemy uspokoić zaniepokojonych właścicieli firm transportowych i posiadaczy zawodowego prawa jazdy CDL. Nowe nadchodzi, ale bardzo wolnymi krokami.

Tego, że po amerykańskich autostradach będą pędzić ciężarówki sterowane przez sztuczną inteligencję nie da się uniknąć. Wcześniej czy później do tego dojdzie. Ale patrząc na poczynania władz oraz związków zawodowych, które już dostrzegły ten problem, nie nastanie to z dnia na dzień. Powszechna komercyjna adopcja autonomicznych ciężarówek będzie wymagała aprobaty władz federalnych, stanowych i lokalnych.

Znawcy tematu szacują, że od momentu, kiedy zawód kierowcy zawodowego ciężarówki (przynajmniej na dalekich trasach) przejdzie do lamusa, dzielą nas przynajmniej trzy dekady.

Na dzień dzisiejszy amerykański rynek pracy zasilany jest przez przynajmniej 3,5 miliona zawodowych kierowców CDL. Nikt nie odważy się, ani rządzący na to nie pozwolą, aby pozostali oni bez pracy z dnia na dzień.

Jak już wspominaliśmy, proces jest nieunikniony, ale będzie on następował stopniowo, na przełomie kolejnych dziesiątków lat. Testowanie wszystkich systemów bezpieczeństwa, aby były one skuteczne w 100 procentach, wymaga również czasu.

Reasumując, zawód kierowcy zawodowego przez kolejnych trzydzieści, czterdzieści lat nie zniknie z rynku pracy. Będzie jedynie mniej stresujący i wymagający dzięki wsparciu sztucznej inteligencji. Z biegiem czasu kierowca będzie zasiadał za sterami ciężarówki tylko po to, aby w razie sytuacji problematycznej czy awarii przejąć pełną kontrolę nad pojazdem, tak samo jak piloci samolotów, którzy posługują się autopilotem.

Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We put Truckers first!

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama