O powody i podstawę prawną ujawnienia danych personalnych kobiety pokrzywdzonej przez Marikę M. podczas konferencji prasowej w Prokuraturze Krajowej pyta RPO. Marcin Wiącek wysłał w tej sprawie pismo do ministra sprawiedliwości-PG Zbigniewa Ziobry.
Chodzi o zorganizowaną w konferencję prasową Prokuratury Krajowej w związku ze sprawą Mariki M. Kobieta w 2020 r. podczas manifestacji osób LGBT w Poznaniu zaatakowała, wraz z innymi osobami, jedną z uczestniczek demonstracji, usiłując wyrwać jej tęczową torbę. Sąd skazał ją za to na trzy lata więzienia za usiłowanie rozboju. Podczas konferencji prasowej prok. Tomasz Szafrański z Prokuratury Krajowej ujawnił imię i nazwisko kobiety pokrzywdzonej przez Marikę M.
Jak wynika z informacji przekazanej przez biuro RPO, rzecznik zwrócił się do ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o wyjaśnienia w związku z tą wypowiedzią. “Podczas konferencji prasowej zostały podane pełne personalia osoby pokrzywdzonej. W związku z powyższym chciałabym uprzejmie prosić Pana Ministra o wyjaśnienie tej sprawy, a także podanie podstawy prawnej oraz powodów publicznego ujawnienia personaliów osoby pokrzywdzonej” – napisał Rzecznik Praw Obywatelskich do Ziobry.
Rzecznik podkreślił przy tym, że problem wtórnej wiktymizacji związanej z udostępnieniem danych umożliwiających identyfikację osoby pokrzywdzonej budzi wątpliwości z punktu widzenia podstawowych praw i wolności.
W odpowiedzi na te pytania rzecznik PK prok. Łukasz Łapczyński podkreślił, że ogłoszenie wyroku było jawne i dostępne dla wszystkich i podane tam były imiona i nazwiska oskarżonych oraz pokrzywdzonej.
14 lipca Zbigniew Ziobro poinformował, że postanowił o zarządzeniu przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności Mariki M. Z kolei do prezydenta Andrzeja Dudy trafił wniosek Instytutu Ordo Iuris o ułaskawienie kobiety. Ziobro zapowiedział też, że złoży w sprawie Mariki M. skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. (PAP)