Zmarł 14-letni chłopiec, który w poniedziałek, 17 lipca, został ranny po tym, jak jeep wjechał w restaurację w Hinsdale. Chłopiec znajdował się przed budynkiem. W wypadku zostały ranne cztery inne osoby, w tym klienci znajdujący się Fontano’s Subs. Śledztwo w sprawie wypadku jest w toku.
Biuro lekarza sądowego powiatu Cook poinformowało w piątek, 21 lipca, że 14-letni Sean Patrick Richards zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku w Hinsdale. Richards przebywał od poniedziałku, 17 lipca, w szpitalu dziecięcym im. Comera w Chicago.
Około godz. 2.36 pm w poniedziałek chłopiec znajdował się przed popularną restauracją z kanapkami w Hinsdale, kiedy został uderzony przez jeepa, który wjechał w budynek.
14-latek został przewieziony do szpitala w Hinsdale, a następnie przetransportowany do szpitala dziecięcego im. Comera w Chicago. W piątek rano poinformowano, że chłopiec zmarł.
Trzy osoby znajdujące się w restauracji zostały uderzone przez pojazd i w stanie ciężkim przetransportowano je do szpitala w Downers Grove. Czwarty klient został opatrzony na miejscu zdarzenia.
Restauracja Fontano’s Subs znajduje się w okolicy Chicago Ave. i Lincoln St. w Hinsdale. Z relacji świadków wynika, że jeep wyjechał z myjni Fuller’s Car Wash, a następnie wjechał w budynek restauracji. Kierowca próbował pomóc rannym, ale był zdezorientowany – w szoku.
Z informacji władz miasta wynika, że to już trzeci przypadek, kiedy kiedy kierowca stracił kontrolę nad pojazdem wyjeżdżającym z myjni samochodowej. Pierwszy incydent miał miejsce na początku 2000 roku.
Śledztwo w sprawie okoliczności najnowszego wypadku jest w toku, a policji z Hinsdale w dochodzeniu pomaga zespół ds. rekonstrukcji poważnych wypadków z powiatu DuPage.
Jeep został skonfiskowany i pobrano dane z „czarnej skrzynki” pojazdu. Policja przesłuchała świadków i zabezpieczyła nagrania z monitoringu z okolicznych firm.
Biuro prokuratora powiatu DuPage prawdopodobnie wkrótce poinformuje o możliwych zarzutach.
(tos)