Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 11:08
Reklama KD Market

Awaryjna zjeżdżalnia z samolotu spadła na podwórko przy O’Hare (WIDEO)

fot. ETIENNE LAURENT/EPA-EFE/Shutterstock

Awaryjna nadmuchiwana zjeżdżalnia samolotu linii United Airlines spadła w poniedziałek po południu na podwórko domu w pobliżu lotniska O’Hare na północnym zachodzie Chicago. Nikt nie został ranny. Sprawą zajmuje się teraz Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).

Świadkiem tej niecodziennej sytuacji była rodzina mieszkająca w rejonie 4700 North Chester Ave. w północno-zachodniej części Chicago, w okolicy lotniska O’Hare.

Patrick Devitt powiedział stacji ABC 7, że jego syn i teść byli w domu i jedli obiad w kuchni, kiedy około godz. 12.15 pm w poniedziałek, 17 lipca usłyszeli głośny huk. Mężczyźni zdali sobie sprawę, że coś uderzyło w ich dom. Na podwórku znaleźli część, która musiała odpaść z samolotu przelatującego nad ich domem. Na szczęście nikomu na ziemi nic się nie stało.

Devitt zadzwonili pod numer alarmowy 911, a na miejsce oprócz policji przybyli w ciągu 30 minut przedstawiciele Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA). Jak ustalono z jednego z samolotów docierających do lotniska O’Hare oderwała się awaryjna nadmuchiwana zjeżdżalnia.

Devitt przeciągnął znalezisko ze swojego podwórka przed dom. „Jest większe niż mały samochód. To bardzo, bardzo duży sprzęt, który spadł na ziemię” – powiedział w rozmowie ze stacją ABC 7 Chicago.

Krótko po tym zdarzeniu FAA poinformowała, że ekipa sprawdzająca stan samolotów na O'Hare odkryła brak awaryjnej zjeżdżalni w Boeingu 767-300 linii United Airlines, który bezpiecznie wylądował po przylocie ze Szwajcarii.

„Po tym, jak samolot United Airlines ze 155 pasażerami i 10 członkami załogi, lecący z Zurychu, wylądował w Chicago, pracownicy obsługi technicznej odkryli brak zjeżdżalni” –  poinformowała FAA.

Rzecznik linii United Airlines Charles Hobart poinformował, że przewoźnik skontaktował się i współpracuje z FAA, aby ustalić okoliczności związane z tą sprawą.

Nadal badane jest, w jaki sposób awaryjna zjeżdżalnia wypadła z samolotu. Devitt powiedział, że cieszy się, że nikt nie został ranny. Część samolotowa spowodowała małe uszkodzenia jego domu, w tym gontów dachowych i siatki okna kuchennego.

Joanna Trzos[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama