Prezydent Joe Biden ogłosił w piątek "nowy plan" zmniejszenia zadłużenia studentów "tak szybko, jak to możliwe". To skutek decyzji Sądu Najwyższego, który orzekł, że Biały Dom nie ma prawa wykonać swojego planu darowania części pożyczek studenckich. Plan ten miał być realizacją jednej z obietnic wyborczych prezydenta.
"Oprzemy nasze nowe podejście na innym prawie niż mój pierwotny plan" – powiedział Biden w przemówieniu telewizyjnym. "Dzisiejsza decyzja zamknęła jedną ścieżkę. Teraz będziemy podążać inną. Nigdy nie przestanę o was walczyć. Zrobimy to, jeśli Bóg pozwoli" - zapowiedział.
Sąd Najwyższy USA w piątek orzekł, że administracja nie miała prawa zmieniać warunków pożyczek studenckich, bo nie otrzymała bezpośredniej autoryzacji Kongresu. Biały Dom twierdził, że prawo do tego dawała mu ustawa z 2003 r., która pozwala resortowi edukacji wspomagać odbiorców federalnych pożyczek studenckich, którzy ucierpieli w wyniku sytuacji wyjątkowych (w tym przypadku miała to być epidemia Covid-19).
W ramach ogłoszonego przez prezydenta w ubiegłym roku kontrowersyjnego programu rząd planował umorzyć 10 tys. dolarów długu każdemu odbiorcy federalnych pożyczek studenckich zarabiającemu mniej niż 120 tys. dol. rocznie. Szacowany koszt planu wynosił ponad 400 mld dolarów. (PAP)