Burmistrz Chicago Brandon Johnson opowiedział się za ideą gwarantowanego dochodu na dorocznej konferencji poświęconej temu zagadnieniu – Basic Income Guarantee. Poprzedniczka Johnsona, burmistrz Lori Lightfoot, w ub. roku wprowadziła program pilotażowy, w ramach którego 5 tys. wybranych losowo chicagowian otrzymuje miesięczne wypłaty w wysokości 500 dol. Swój program gwarantowanego dochodu ma również powiat Cook.
Dwudniowa, ogólnokrajowa konferencja Basic Income Guarantee (BIG) odbywała się już po raz 21., tym razem w Chicago w czwartek i piątek 8 i 9 czerwca. Burmistrz Brandon Johnson został na nią zaproszony jako mówca. Według strony internetowej konferencji, brały w niej udział jednostki i przedstawiciele organizacji społecznych, liderzy, aktywiści, politycy, badacze i administratorzy, którym na sercu leży idea bezwarunkowego dochodu podstawowego.
Idea bezwarunkowego dochodu podstawowego zakłada, że każdy obywatel, niezależnie od sytuacji materialnej, otrzymuje od państwa określoną kwotę pieniędzy zapewniającą minimum egzystencji.
Przemawiając, Johnson wspominał dorastanie w wielodzietnej rodzinie o niskich dochodach na przedmieściach Chicago. Powiedział, że przepaści w dochodzie i statusie społecznym są trudną rzeczywistością życia w wielkim mieście, zwłaszcza w dzielnicach zamieszkanych przez ludność afroamerykańską i latynoską.
Johnson zadeklarował, że nie tylko popiera program dochodu podstawowego, ale ma zamiar go rozszerzyć, a także szukać innych, progresywnych rozwiązań dla polepszenia dobrobytu najuboższych mieszkańców.
„Wprowadzamy bardziej dynamiczną, dobrze prosperującą gospodarkę, dając ludziom gwarancję, że ich życie ma sens” – powiedział Johnson.
Obecny burmistrz Chicago jeszcze jako komisarz powiatu Cook poparł w ub. roku program pilotażowy gwarantowanego dochodu Cook County Promise Guaranteed Income o wartości 42 milionów dolarów. W ramach programu około 3200 rodzin o niskich dochodach otrzymuje miesięczne wypłaty w wysokości 500 dol. przez okres dwóch lat.
Jeszcze przed pojawieniem się programu powiatowego, własną inicjatywę „chicagowskiego 500+”, czyli gwarantowanego dochodu, wprowadziły władze Chicago. Od lata ub. roku 5 tys. wybranych losowo, kwalifikujących się gospodarstw domowych otrzymuje miesięcznej wypłaty w wysokości 500 dol. przez roku.
W obu programach pilotażowych wnioski mogli składać mieszkańcy bez względu na status imigracyjny.
Szefowa powiatu Cook Toni Preckwinkle, ogłaszając program, mówiła, że będzie on największy w kraju. „Powiat Cook jest dumny, że przewodzi rządowi w amerykańskim ruchu dochodu gwarantowanego. Dzięki tej historycznej inwestycji chcemy pokazać krajowi, co może osiągnąć dochód gwarantowany na dużą skalę”.
Chicagowski program wypłat gotówkowych, do których wnioski przyjmowane były wiosną ub. roku, również cieszył się ogromną popularnością. Łącznie wpłynęło do niego ponad 176 tys. wniosków, w tym ponad 90 tys. w pierwszym dniu.
Jeszcze jako kandydat na burmistrza, Brandon Johnson zapowiadał, że jako burmistrz Chicago rozszerzy program gwarantowanego dochodu, aby dotrzeć do większej liczby chicagowskich rodzin, dzięki czemu otrzymają pomoc, której potrzebują.
Joanna Marszałek