Rodzina zamordowanej w pierwszy weekend maja chicagowskiej policjantki, Areanah Preston, w sobotę odebrała jej dyplom magisterski podczas uroczystości na uniwersytecie Loyola. Pożegnanie Preston zaplanowane jest na wtorek i środę.
24-letnia Areanah Preston została zaatakowana i ostrzelana w sobotę, 6 maja nad ranem, gdy po służbie wracała do domu w dzielnicy Avalon Park na południu Chicago.
Preston pracowała w chicagowskiej policji zaledwie trzy lata. Niedawno ukończyła studia magisterskie w zakresie prawa rodzinnego, a w sobotę, 13 maja miała odebrać swój dyplom podczas ceremonii na Loyola University.
Dyplom zmarłej córki odebrała w jej imieniu jej matka, Dionne Mhoon. Na scenę wkroczyli też inni członkowie rodziny, którzy trzymali portret zabitej policjantki.
Wcześniej Preston została upamiętniona podczas uroczystej mszy dla absolwentów wydziału prawa, a w piątek uhonorowano ją podczas czuwania zorganizowanego w liceum UIC College Prep, gdzie kiedyś uczęszczała.
Matka zabitej policjantki powiedziała, że na 27 maja rodzina planowała dla Preston przyjęcie graduacyjne.
„Jedna rzecz, którą mogę powiedzieć, to że daliśmy z siebie wszystko, a moje dziecko jest teraz w lepszym miejscu i przetrwamy to” – powiedziała matka.
Pożegnanie poległej policjantki zaplanowane jest na wtorek, 16 maja w Blake-Lamb Funeral Home w Oak Lawn, zaś pogrzeb odbędzie się we wtorek, 17 maja w Trinity United Church of Christ przy 400 W. 95th St. w Chicago.
(jm)