Redakcja
Remont autostrady Kennedy’ego w poniedziałek wkroczył w nowy etap, który spowoduje jeszcze większe utrudnienia dla kierowców. Wielofazowy projekt remontowy głównego odcinka tej najważniejszej drogi ekspresowej w Chicago ruszył w marcu i ma potrwać trzy lata.
Od poniedziałku, 15 maja zamknięty został zjazd na Diversey Ave. z pasów ekspresowych autostrady Kennedy’ego w stronę miasta. Kierowcy, którzy korzystają z tych pasów, będą mogli zjechać z autostrady dopiero w rejonie Ohio Street.
Przewiduje się, że ta nowa faza spowoduje jeszcze większe korki i utrudnienia na już spowolnionym odcinku drogi.
Trwająca obecnie pierwsza faza projektu obejmuje autostradę Kennedy’ego od punktu połączenia z autostradą Edens do ulicy Ohio. W tej fazie zamknięte są dwa lewe pasy ruchu w kierunku miasta, lecz na ten czas otwarte są pasy ekspresowe w kierunku miasta.
Zdaniem IDOT, w okresie prac remontowych kierowcy powinni spodziewać się znacznych opóźnień, zmian i zamknięcia pasów ruchu w nocy, wraz z zamknięciem różnych ramp. Zmotoryzowani powinni planować dodatkowy czas na podróże.
Prace odbywać się będą w trzech głównych fazach i potrwają do 2025 roku.Projekt, którego koszt przewidziano na 150 mln dolarów rozpoczął się 20 marca. Obejmuje remont 36 obiektów mostowych, systemu kontroli pasów ekspresowych, wymianę konstrukcji, na których znajdują się tablice drogowe i samych tablic, instalację świateł LED, odnowienie nawierzchni, malowanie konstrukcji i przemalowanie tunelu zwanego Hubbard’s Cave (od Grand Avenue do Wayman Street).
Autostrada Kennedy’ego została oficjalnie otwarta w listopadzie 1960 r. Według IDOT, jej ostatni remont miał miejsce w 1994 r.
Według IDOT, wykonanie projektu remontowego „poprawi bezpieczeństwo, płynność ruchu i niezawodność dla ponad 275 tys. kierowców, którzy codziennie korzystają z tej drogi ekspresowej każdego dnia”.
(jm)
