Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 13:09
Reklama KD Market

Członkowie gangu z Chicago aresztowani ws. strzelaniny w Los Angeles

Członkowie gangu z Chicago aresztowani ws. strzelaniny w Los Angeles
Dejean Thompkins, Dontae Williams i Daries Stanford fot. Police

Trzech mieszkańców Chicago zostało aresztowanych w związku ze styczniową strzelaniną w ekskluzywnej dzielnicy Los Angeles. Od kul zginęły trzy kobiety. Co najmniej dwie, podobnie jak sprawcy, pochodziły z rejonu Chicago. Zatrzymani należeli do ulicznego gangu w Chicago. 

Do strzelaniny w Beverly Crest, ekskluzywnej dzielnicy Los Angeles, doszło 28 stycznia około godz. 2.30 w nocy przed budynkiem, który był wynajmowany turystom. Trzy kobiety zostały śmiertelnie postrzelone, a sześć innych osób przeżyło – podała lokalna policja.

Trzy zastrzelone kobiety znajdowały się w samochodzie zaparkowanym przed domem. Zostały zidentyfikowane jako 29-letnia Nenah Davis z Bolingbrook i  33-letnia Iyana Hutton z Chicago oraz 26-letnia Destiny Sims z Buckeye w stanie Arizona.

Departament Policji w Los Angeles poinformował  w piątek, 12 maja o trzech aresztowaniach w związku z tymi zabójstwami ze stycznia. Policja twierdzi, że zatrzymani byli również odpowiedzialni za czwarte morderstwo w North Hollywood, do którego doszło 16  grudnia ub. roku.  W strzelaninie zginął 30-letni Julian Bynum z Chicago.

Aresztowani mężczyźni są znanymi członkami gangu z Chicago. To 28-letni Daries Stanford, 28-letni Dejean Thompkins i 23-letni Dontae Williams.

Thompkins został aresztowany 10 kwietnia w Chicago. Williams uciekł w okolice Gary w stanie Indiana i tam został zatrzymany i przekazany z powrotem do Chicago. Stanforda aresztowano 10 maja w Nowym Jorku. Wszyscy oczekują na ekstradycję do Los Angeles, gdzie zostaną oskarżeni o morderstwa, próbę morderstw i napaść.

Według policji, kobiety nie były zamierzonym celem sprawców. Nie podano jednak motywu, z powodu którego doszło do strzelaniny.

„Myślę, że można powiedzieć, iż przemoc, która ma miejsce dziś w Chicago, ma wpływ na nas wszystkich. Jesteśmy świadomi, że ma ona wpływ także na inne stany” – powiedział kapitan Departamentu Policji w Los Angeles Jonathan Tippet.

Matka Iyany Hutton powiedziała  stacji ABC7 Chicago, że jej córka odwiedzała Los Angeles z Davis, swoją najlepszą przyjaciółką, by uczestniczyć w imprezie rapera z okazji wydania albumu. Według matki, Hutton sama była początkującą raperką i była podekscytowana podróżą do Los Angeles.

Joanna Trzos

[email protected]

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama