Burmistrz elekt Brandon Johnson we wtorek wyznaczył byłego szefa policyjnych patroli Freda Wallera na tymczasowego komendanta głównego Chicago Police Department (CPD). Będzie pełnił tę rolę do czasu znalezienia stałego szefa policji.
61-letni Waller od sierpnia 2020 r. jest na emeryturze. W chicagowskiej policji pracował przez 34 lata, wspinając się po szczeblach kariery od policjanta służby patrolowej przez komendanta dystryktu aż do szefa wydziału patrolowego, co jest trzecim najwyższym stanowiskiem w policji.
Waller powiedział, że nie będzie się starał o stałą posadę na stanowisku szefa policji.
Obecny tymczasowy szef policji, Eric Carter, zapowiedział, że przejdzie na emeryturę 15 maja, czyli w dniu zaprzysiężenia Brandona Johnsona na burmistrza Chicago. Carter przejął obowiązki byłego komendanta CPD po rezygnacji w połowie marca nadinspektora Davida Browna, który po przegranej burmistrz Lori Lightfoot w lutowych wyborach ogłosił swoją rezygnację i powrót do Teksasu.
Waller ma oficjalnie wstąpić w swoją nową rolę również 15 maja. Ogłaszając w środę swoją decyzję Johnson powtórzył najważniejsze cechy, którymi kieruje się przy wyborze przywódców: troskliwość, współpraca, współczucie i kompetencja.
Johnson podkreślił również, że Waller podziela jego wizję „bezpieczniejszego i silniejszego Chicago”, a także „przeobrażenia bezpieczeństwa publicznego”.
Waller był znany i lubiany w szeregach CPD i przewiduje się, że jego powrót będzie dobrze przyjęty zarówno przez przełożonych, a także szeregowych funkcjonariuszy.(jm)