Jednym z błędnych stereotypów jest przekonanie, że praca zawodowego kierowcy ciężarówki jest bardzo łatwa dla każdego i nie wymaga specjalnych szkoleń i umiejętności. „Jest tylko kierowcą ciężarówki” – można niejednokrotnie usłyszeć. Czy na pewno „tylko”?!
Nic bardziej mylnego. Aby zasiąść za kierownicą czterdziestotonowej ciężarówki, potrzebna jest ogromna doza umiejętności, skupienia i odpowiedzialności. Początki nie są łatwe. Szkolenie na komercyjne prawo jazdy CDL (Commercial Driver License) trwa od kilku do kilkunastu tygodni. Przeplatane jest zajęciami z teorii, jazdą na placu manewrowym, po drogach i autostradach. Wszystko uwieńczone jest oficjalnym egzaminem. Ciekawostką, o której mało kto wie, jest to, że kandydat, który podchodził do egzaminu 9 razy i nie zdał, musi odczekać dwanaście miesięcy, aby ponownie przystąpić do egzaminu.
Kierowcy ciężarówek są odpowiedzialni za bezpieczną obsługę dużych, ciężkich pojazdów i za bezpieczną dostawę rożnego rodzaju ładunków wartych miliardy dolarów. Muszą posiąść umiejętność nawigowania niejednokrotnie po wąskich uliczkach miast i wsi składów (ciągnik plus przyczepa, około 22 metrów długości i 3 szerokości ), których rozmiary dla normalnego zjadacza chleba są niebotyczne.
Warunki pogodowe to kolejny czynnik, z którym nie każdy potrafiłby sobie poradzić. Wystarczy pokonać trasę z Nowego Jorku do Kalifornii w miesiącach zimowych, aby zdać sobie sprawę, jak niebezpieczna może to być profesja. Szczególnie w takich stanach jak Wyoming , Nebraska czy Montana, gdzie pogoda potrafi zmieniać się jak w kalejdoskopie – od upalnego lata po wietrzną i mroźną zimę.
Oprócz umiejętności prowadzenia pojazdu, truckerzy muszą być w stanie wykonywać wiele innych zadań, takich jak załadunek i rozładunek towarów, ciągła kontrola i konserwacja pojazdu oraz przestrzeganie przepisów drogowych, których ilość jest nieporównywalnie większa aniżeli ta dotycząca samochodów osobowych.
Wystarczy wspomnieć o elektronicznych dziennikach pracy (Electronic Logging Devices, ELD) znajdujących się praktycznie na pokładach wszystkich ciężarówek, które dyktują i kontrolują godziny pracy kierowcy.
Jeszcze do niedawna dla wielu kandydatów na zawodowego kierowcę ciężarówki barierą nie do pokonania była samotność. Przykładowo, dla kierowcy, który obsługuje trasę z Chicago do Los Angeles jest to przynajmniej sześciodniowa „wycieczka”, podczas której w kabinie przebywa zupełnie sam. Na szczęście w obecnej dobie w sukurs przychodzą najnowsze technologie, które pozwalają na ciągłą interakcję nie tylko z rodziną, ale z innymi kierowcami oraz klientami. Pomagają one również w nawigacji i ostrzegają przed niebezpiecznymi warunkami drogowymi i atmosferycznymi.
Reasumując, kierowanie ciężarówka to złożona i wymagająca praca, do której trzeba mieć specyficzne umiejętności. Nie każdy jest stworzony do tego, aby usiąść za sterami osiemnastokołowca i dostarczać nam towary codziennej potrzeby, więc szanujmy i doceniajmy tych, którzy na co dzień stają w szranki z tą niełatwą profesją.
Szerokiej i bezpiecznej drogi życzy ALL ABOUT TRUCKS. We put Truckers first!