Nowojorska Polonia uczciła w niedzielę 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Po mszy w kościele św. Stanisława Kostki na Greenpoincie zgromadziła się przed jego pomnikiem. Proboszcz Grzegorz Markulak podkreślił, że polski papież jest dla nas natchnieniem i wsparciem.
W rozmowie z PAP ks. Markulak podnosił znaczenie autorytetu i spuścizny św. Jana Pawła II. 18. rocznicę jego śmierci uznał za okazję, aby odświeżyć pamięć o wielkim rodaku i wrócić do jego nauczania. “Wspomnienie św. Jana Pawła II wciąż przynosi nam wielką radość i pomaga nam żyć. Jest dla nas natchnieniem i wsparciem” – zaznaczył proboszcz.
“Rocznica śmierci Jana Pawła II, czyli jego narodzin w niebie, to dobry moment podziękowania za niego Panu Bogu, ale też złączenia w jedności sił Polonii w Ameryce i na całym świecie” – ocenił ks. Markulak. Konsul generalny RP w Nowym Jorku akcentował w swym wystąpieniu m.in., że Jana Pawła II nie trzeba bronić. “Prawda obroni się sama” – przekonywał Adrian Kubicki.
Zwracał uwagę na wielki autorytet polskiego papieża nie tylko jako głowy Kościoła katolickiego, lecz także dyplomaty i orędownika pokoju na świecie. W rozmowie z PAP wyraził zadowolenie, że także Polonia upamiętnia świętego Polaka, świętego Kościoła katolickiego Jana Pawła II.
“Wywarł on ogromne piętno nie tylko na historię Polski, lecz całego świata. Pomimo różnych toczących się dyskusji w Polsce usiłujących negatywnie na ten autorytet wpłynąć, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że postać papieża Polaka jest kluczową, żeby zrozumieć, w jaki sposób Polska uzyskała niepodległość, uwolniła się od komunizmu i wpłynęła de facto na ostateczny upadek Związku Radzieckiego” – ocenił Kubicki.
Zaznaczył, że perspektywy amerykańskiej jest wiele wątków przypominających, że Jan Paweł II niezależnie od tego, że przewodził Kościołowi katolickiemu był świetnym dyplomatą, ponadprzeciętnie aktywnym na arenie międzynarodowej. Łączyła go przyjaźń z Ronaldem Reaganem, która inspirowała, czy też pomagała prezydentowi podejmować decyzje dzięki którym USA wspierały polskie dążenia niepodległościowe, w tym ruch Solidarności.
Konsul przypomniał pamiętne słowa papieża: “Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi… Tej ziemi”. Jego zdaniem gdyby nie to, Polacy być może nie mieliby siły prowadzić walki i konsekwentnie organizować się przeciwko komunistycznej opresji.
Myślę, że niedzielne wydarzenie będzie świadectwem, które wyślemy do Polski. Polacy, którzy przebywali w Ameryce różnych momentach historycznych doświadczyli wiele. Nosili w sobie tęsknotę za ojczyzną z poczuciem, że była im odebrana. Wiedzą doskonale jaka była rola Jana Pawła II w odzyskaniu niepodległości” – zauważył konsul generalny.
Nazwał rocznicę śmierci Jana Pawła II pamiętnym dniem, smutnym dniem, ale też radosnym. “Radosnym – ponieważ jego autorytet jest z nami i myślę, że społeczność polsko-amerykańska podejmie wysiłki ponad podziałami, aby ten autorytet nie tylko nie zaniknął, ale się wciąż rozwijał” – stwierdził Kubicki.
Dyrektorka polskiej szkoły im. Marii Konopnickiej na Greenpoincie Danuta Bronchard wyraziła przekonanie, że dorośli muszą przypominać i wskazywać dzieciom drogę i nauki, które głosił Jan Paweł II. “Trzeba o tym pamiętać. Jeśli nie będziemy o tym mówili dzieciom na lekcjach w polskiej szkole, mogą nie znaleźć innej okazji, żeby o tym usłyszeć. Tylko w ten sposób dobrze wychowamy dzieci, uwrażliwimy je na drugiego człowieka, dobro, prawdę, nadzieję i pokój” – mówiła PAP Bronchard.
Dzieci z polskiej szkoły wystąpiły pod pomnikiem Jana Pawła II, dłuta Karola Partyki, z programem artystycznym. Wypełniła go poezja, jak i recytacje innych tekstów poświęconych polskiemu papieżowi.
Kwiaty złożyli pod monumentem m.in. konsul, przedstawiciele Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej z jej szefem Bogdanem Chmielewski oraz uczniowie ze szkoły im. Marii Konopnickiej.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)