Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 14:41
Reklama KD Market

Matka oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia – zignorowała krzyki umierającego z głodu 17-miesięcznego syna

Matka oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia – zignorowała krzyki umierającego z głodu 17-miesięcznego syna
Jamie Hannion fot. arch. policji

22-letnia Jamie Hannion została w piątek oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia, bez możliwości zwolnienia za kaucją, po tym, jak jej 17-miesięczny syn Nathan został znaleziony martwy. Przyczyną śmierci chłopca było poważne niedożywienie. Oskarżona ma ponownie stanąć przed sądem 20 kwietnia.

Nathana znaleziono w domu mobilnym jego matki przy 800 Victory Lane w Justice, 17 października ubiegłego roku. Leżał w swoim łóżeczku nie reagując na otoczenie. Był zimny w dotyku, ze sztywnymi rączkami i nóżkami, siny, bez pieluchy, pokryty kałem i wymiocinami. Chłopiec został przewieziony do Ingalls Hospital, gdzie stwierdzono jego zgon.

Lekarz sądowy powiatu Cook orzekł, że śmierć Nathana była spowodowana poważnym niedożywieniem. W chwili śmierci ważył on 9,5 funta. Średnia waga dziecka w jego wieku powinna wynosić od 20 do 31 funtów.

Kiedy Nathan się urodził, ważył 6,6 funta – co oznacza, że w chwili śmierci 17 miesięcy później ważył tylko około 3 funtów więcej. Z powodu braku opieki chłopiec był opóźniony w rozwoju, nie był w stanie samodzielnie się żywić, nie mógł mówić, raczkować ani chodzić. Jak wynika z dokumentów, większość czasu spędzał w swoim łóżeczku.

Dokumentacja medyczna Nathana wykazała, że został przyjęty do szpitala 13 czerwca 2022 r., po tym, jak badania kontrolne wykazały, że nie jest w dobrym stanie. Jego waga w tym czasie wynosiła 13 funtów. Przebywał w szpitalu do 17 czerwca i został wypisany z wagą 13,5 funta. Następnie babcia chłopca zabrała go z powrotem do szpitala na wizytę kontrolną 20 czerwca. Lekarz miał obawy co do wagi Nathana i był też zaniepokojony brakiem opieki nad dzieckiem.

Z dokumentów sądowych wynika, że w domu była wystarczającą ilość jedzenia, a koty, które w nim mieszkały, były dobrze odżywione i napojone, bez oznak zaniedbania.

Siostra Jamie Hannion, która mieszkała z nią, opiekowała się Nathanem w poniedziałki, wtorki, środy i piątki każdego tygodnia, kiedy Hannion szła do pracy. Po powrocie z pracy i podczas weekendów opiekę nad dzieckiem przejmowała ponownie jego matka, Jamie Hannion.

Jej siostra ostatni raz widziała żywego Nathana w piątek po południu 14 października  ub. r., a kiedy wróciła do domu po weekendzie w poniedziałek, Nathan leżał martwy w swoim łóżeczku.

Przez weekend Hannion była w domu z synkiem przez cały czas, co potwierdzają dane z jej telefonu komórkowego. Zdaniem siostry, pochłonięta grami video, nie opuszczała pokoju. Słyszała krzyki dziecka w sobotę, ale je zignorowała i nie zajrzała do niego ani razu przez cały weekend. Powiedziała później, że krzyki w końcu ustały i nie miała ochoty, aby wstać od gry i sprawdzić, co z nim się dzieje.

Hannion powiedziała policji szeryfa powiatu Cook, że nie była dobrą matką i że brakowało jej motywacji do karmienia syna i sprawowania nad nim opieki.

(DC)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama