Sopoccy policjanci zatrzymali 23-latka, który był poszukiwany listem gończym. Mężczyzna, w trakcie wizyty policjantów w mieszkaniu, ukrył się w szafie. Do odsiadki ma 1,5 roku więzienia.
"Kryminalni z Sopotu w środę pojechali do jednego z mieszkań w Dolnym Sopocie, w którym miał ukrywać się poszukiwany listem gończym 23-latek" - podała w czwartek oficer prasowa sopockiej policji asp. szt. Lucyna Rekowska.
Pod ustalonym adresem drzwi otworzyła policjantom matka 23-latka i zapewniała, że syna nie ma. "Kryminalni nie dali wiary jej słowom i bardzo dokładnie sprawdzili mieszkanie. Mężczyzna schował się przed nimi w szafie myśląc, że w ten sposób nie zostanie znaleziony i nie trafi za kratki" - relacjonowała Rekowska.
List gończy za sopocianinem wystawiono na początku marca br. Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Sopocie ma on do odbycia karę 1,5 roku pozbawienia wolności za przestępstwa złamania sądowych zakazów kierowania pojazdami, zaboru auta wynajmowanego na minuty w celu krótkotrwałego użycia i próby zaboru kolejnego takiego auta w celu krótkotrwałego użycia.
Przestępstwa popełnił w warunkach recydywy w 2022 roku i niedługo po tym, jak opuścił zakład karny, w którym odsiadywał wyrok ponad roku pozbawienia wolności za podobne przestępstwa.
Oficer prasowa sopockiej policji podała, że w środę kryminalni doprowadzili mężczyznę do aresztu, w którym ma odbyć zasądzoną karę 1,5 roku pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz