Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 00:25
Reklama KD Market

„Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”

„Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”

Jak bal karnawałowy to tylko z „Lajkonikiem”

Karnawałowa Gala Zespołu Pieśni i Tańca „Lajkonik” miała na celu nie tylko zebranie funduszy na dalszą działalność, lecz także podziękowanie wszystkim wspierającym działalność zespołu.

Uroczysta gala odbyła się 4 lutego z udziałem 400 osób w sali bankietowej Belvedere Chateau w Palos Hills. W gronie gości honorowych była między innymi Mary Środoń, ze Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance, PNA). Związek Klubów Polskich reprezentowała Wiktoria Jurek – Pierwsza Dama Dworu Parady 3 Maja, a zarazem tancerka zespołu.

Tegoroczny bal zaczął się od tanecznych popisów wszystkich grup wiekowych. Krakowiaki, Lasowiaczki, Mały Lajkonik, młodzieżowa grupa i reprezentacja zespołu przedstawiły polskie tańce regionalne. To był tylko przedsmak atrakcji wieczoru, jaki czekał na wypełnioną po brzegi salę.

Duszpasterskiego błogosławieństwa udzielił zgromadzonym dyrektor zespołu, ks. Andrzej Totzke, który wznosząc okolicznościowy toast powiedział: – Od ponad trzydziestu lat „Lajkonik” pełni zaszczytną rolę ambasadora polskości, nie tylko tutaj w Chicago, ale na całym świecie. Nasza dzisiaj obecność jest potwierdzeniem osiągnięć zespołu i docenieniem lajkonikowej rodziny. 

Po przemówieniu księdza dyrektora wzniesiono toast i chóralnie odśpiewano „100 lat”.

Następnie po wykwintnym obiedzie na gości czekała niespodzianka. Tancerze Lajkonika zafundowali wszystkim zebranym wspaniały pokaz mazura, gorąco oklaskiwany nawet przez najmłodszych uczestników zabawy. Jakby nie było dość atrakcji, tancerze i tancerki w pięknych strojach zaprosili gości do wspólnego poloneza. Po tej eleganckiej, pokazowej gali nadszedł czas na zabawę w dyskotekowych rytmach.

Zespół Pieśni i Tańca „Lajkonik” to rodzina. Z tego zespołu wywodzą się cztery Królowe Parady 3 Maja. Jedna z nich Arletta Gromek tak opisuje swoje przywiązanie do zespołu: – Zaczęłam tańczyć w „Lajkoniku” 22 lata temu. Po studiach choreograficznych w Rzeszowie wróciłam do zespołu jako choreograf. Teraz naprawdę jest bardzo fajnie zobaczyć, jak moi uczniowie i młodsze pokolenia tańczą i się bawią. To bardzo ociepla moje serce.

„Lajkonik” to także doskonałe „biuro matrymonialne”, które skojarzyło kilkanaście par małżeńskich. Ich dzieci również należą do zespołu. Przez roztańczoną lajkonikową rodzinę w ciągu tych lat przewinęło się ponad pięćset tancerzy. Chociaż wydorośleli, pozakładali domowe ogniska, zostali rodzicami i dziadkami, to zawsze wspierają swoich młodszych następców na scenie. Ściskają kciuki i biją brawa. Bo jak rodzina, to rodzina. „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. W dużej mierze to zasługa dyrektora artystycznego zespołu Haliny Misterki. – Po przyjeździe do Stanów trafiłam na Trójcowo. Pracowałam w polskiej szkole. Zaczęłam współpracę z „Lajkonikiem” i zrozumiałam, że mogę się poświęcić całkowicie. Jestem z „Lajkonikiem” od 1993 roku, a od 1997 jego kierownikiem artystycznym. „Lajkonik”  to jest rodzina i fenomen. Nikt z nas nie mieszka na Trójcowie. Dojeżdżamy z daleka, trzymamy sie razem, bo budujemy na skale, a nie na piasku.

Sobotni bal karnawałowy był również okazją do zebrania funduszy na wyjazd do Polski na  Festiwal Polonijnych Zespołów Folklorystycznych w Rzeszowie. Dlatego też zorganizowano  loterie fantowe, które wzbudziły dużo emocji. Zakupując bilety, można było wygrać wiele cennych nagród. Od certyfikatów na usługi kosmetyczne, czy na zakupy, po odkurzacz Dyson, robot kuchenny, najnowszej generacji rower, jak też kosze z przednim alkoholem. Cel był zbożny, więc uczestnicy zabawy nie szczędzili pieniędzy, wyciągając nawet dobrze ukryte zaskórniaki. 

Sobotnią galę zakończyła zabawa taneczna przy muzyce The Silver Band. W holu zaprezentowana została wystawa fotograficzna, dokumentująca dokonania zespołu. Tegoroczna lajkonikowa biesiada na długo pozostanie w pamięci i sercach uczestników, członków zespołu, jak i też ich opiekunów. 

Tekst i zdjęcia: Artur Partyka


DSC09498

DSC09498

DSC09484

DSC09484

DSC09478

DSC09478

DSC09475

DSC09475

C77A4721

C77A4721

C77A4719

C77A4719

C77A4718

C77A4718

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama