Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 19:26
Reklama KD Market

Mikołajkowe spotkanie w ZKP

Mikołajkowe spotkanie w ZKP

– Na pytanie o prezenty, które miałby dzieciom przynieść Mikołaj, te najczęściej odpowiadały – nie wiem. To jest dla mnie zaskoczeniem, bo ja pamiętam, że moja córka miała w tym wieku taką długa listę życzeń, że byłam w szoku, a tutaj dzieciaczki jeszcze nie wiedzą. Chyba mają wszystko. Biegam wśród nich z mikrofonem i mam wrażenie jakbym sama była jednym z nich. Wspaniale jest się poczuć znowu dzieckiem w takim dniu, jak Mikołajki w Związku Klubów Polskich – powiedziała Ewa Rumińska, współorganizatorka imprezy, która 4 grudnia z udziałem blisko 50 dzieci odbyła się w siedzibie ZKP przy 5835 W. Diversey w Chicago.

Królowa Parady 3 Maja Julia Baranek wraz z Damami Dworu – Wiktorią Jurek i Karoliną Tomasik prowadziły liczne gry i zabawy z dziećmi. Było dużo konkursów z nagrodami. – Jestem trochę zmęczona rolą wodzireja, ale zarazem sama miałam bardzo dużo radości. Dzieci miały niesamowitą frajdę przy owijaniu się papierem toaletowym na bałwana. Emocje wzbudził konkurs tańca wokół krzeseł. W momencie zatrzymania muzyki, każdy z uczestników musiał znaleźć wolne krzesło, żeby na nim usiąść. Dla kogo brakło miejsca (przed każdym wznowieniem melodii jedno krzesło było zdejmowane z placu) odpadał z zabawy. Dzieci gremialnie tańczyły lambadę i wspaniale się bawiły – powiedziała pani Julia, która w białej sukience z szarfą królowej wzbudzała zrozumiałe zainteresowanie najmłodszych uczestników imprezy. Sama najchętniej w prezencie od Mikołaja chciałaby otrzymać nowe…auto.

To nie jest tak, że wszystkie dzieci były zaskoczone pytaniem prowadzącej o to, jaki prezent chciałyby otrzymać od Mikołaja. Pojawiły się życzenia o nowe sukienki, telefon, klocki Lego, pokój na świecie, a nawet braciszka. Mikołaj, który pod koniec trzygodzinnego spotkania świątecznego przybył do siedziby ZKP miał sporo zajęcia. Rozdawał prezenty i pozował do pamiątkowych fotografii w asyście laureatek konkursu na Królową Parady 3 Maja.

– Moja córka podeszła do sprawy bardzo realnie, chciała dużo ubranek, więc na pewno Mikołaj przyniesie ich sporo – powiedziała Kamila Burzyńska mama Klary i Kamili. Maja Jurek zażyczyła sobie telefon i nowe posłanie dla psa. Zdarzały się także bardziej nietypowe prośby, jak chociażby Zuzi, córeczki Marka Batko, której życzeniem było, żeby tata zatrzymał na zawsze bujną brodę.

W kuluarach imprezy dzieci uczestniczyły w warsztatach robienia świątecznych stroików. Olbrzymim powodzeniem cieszyło się stoisko z malowaniem twarzy.– Jako motyw malowanek, które dzieciom robiłyśmy przez cały czas trwania zabawy, to dziewczynki najczęściej wybierały motylki i księżniczki, a chłopcy znane postaci bajkowych bohaterów – powiedziała Anna Kliś, która z koleżanką prowadziła stoisko z malowankami.– To nasza druga dziecięca impreza po pandemii zorganizowana dla dzieci przez wolontariuszki Związku Klubów Polskich. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo nasza inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem dzieci, które świetnie się bawiły. Dla nas to jest radość, że tutaj, w naszym budynku, mamy tylu młodych ludzi, którzy mamy nadzieję w przyszłości wraz z rodzicami będą pokazywać się i uczestniczyć w naszych imprezach – podsumowała spotkanie z Mikołajem prezes ZKP Łucja Mirowska-Kopeć.

W czasie, gdy dzieci zabawiały się na parkiecie rodzice i opiekunowie mieli czas na rozmowy przy kawie i pysznym serniku. Na zakończenie radosnego popołudnia prezes Łucja Mirowska-Kopeć zaprosiła rodziców na zabawę sylwestrową, na którą można przyjść razem z dziećmi, gdyż organizatorzy zapewniają opiekunkę i zabawę dla milusińskich w bocznej sali i to wszystko w cenie biletu 100 dolarów od osoby.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP


DSC_6354

DSC_6354

DSC_6335

DSC_6335

DSC_6262

DSC_6262

DSC_6205

DSC_6205

DSC_6176

DSC_6176

DSC_6173

DSC_6173

DSC_6157

DSC_6157

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama