Założyciel demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julian Assange odwołał się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu od decyzji brytyjskiego rządu, który zezwolił na jego ekstradycję do Stanów Zjednoczonych - podała w piątek agencja Reutera.
"Potwierdzamy, że wniosek wpłynął" – napisano w komunikacie ETPC.
Reuters przypomina, że brat Assange'a, Gabriel Shipton, powiedział na początku tego tygodnia, że wierzy, iż władze USA będą chciały uniknąć skierowania sprawy do ETPC, ponieważ europejskie media są znacznie bardziej przychylne założycielowi WikiLeaks.
Assange na początku lipca złożył także do Wysokiego Trybunału w Londynie apelację od decyzji brytyjskiego rządu, który zezwolił na jego ekstradycję do USA. Wcześniej brytyjskie sądy w dwóch instancjach zgodziły się na jego ekstradycję. Pierwsza rozprawa spodziewana jest na początku przyszłego roku.
Władze USA domagają się ekstradycji Assange'a w związku z publikacją przez WikiLeaks w 2010 i 2011 roku tysięcy tajnych dokumentów dotyczących operacji w Afganistanie i Iraku, co - jak przekonują Amerykanie - naraziło na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi.
Prokuratorzy w USA postawili 50-letniemu Assange'owi 17 zarzutów szpiegostwa i jeden przestępstwa komputerowego, za które łącznie grozi mu do 175 lat więzienia, choć amerykańskie władze zasugerowały, że bardziej prawdopodobny jest wyrok między 4 a 6 lat.
Assange, który twierdzi, że zarzuty są motywowane politycznie, od 2019 roku jest przetrzymywany w więzieniu o zaostrzonym rygorze Belmarsh w Londynie. Wcześniej przez siedem lat korzystał ze schronienia, którego udzieliła mu ambasada Ekwadoru w Wielkiej Brytanii. (PAP)