Wandale znieważyli pomnik Abrahama Lincolna w Chicago. Oblali monument czerwoną farbą i pokryli napisami nawiązującymi do konfliktu rządu federalnego z plemionami Siuksów.
Do incydentu doszło podczas weekendu Święta Dziękczynienia w chicagowskiej dzielnicy Edgewater na północy miasta. Posąg Young Lincoln (Młody Lincoln) stoi w Senn Park od 1997 roku.
„W weekend Święta Dziękczynienia mieszkańcy parku znaleźli posąg pokryty plamami czerwonej farby oraz napisami ‘Colonizer’ (kolonizator) i ‘Land Back’ (Zwrócić ziemię). Jeszcze inny, ‘Dakota 38’ odnosi się prawdopodobnie do 38 członków plemion Dakota straconych na rozkaz Lincolna w 1862 roku po wojnie z tymi plemionami” – poinformował dziennik „Chicago Tribune”.
Wojna Indian Dakota z 1862 roku była konfliktem zbrojnym między wojskiem federalnym a kilkoma grupami wschodnich Dakotów, określanych też Santee Sioux.
W wyniku wojny zginęło 358 osadników, 77 żołnierzy amerykańskich i 29 członków ochotniczej milicji. Liczba ofiar Dakoty jest nieznana, ale Lincoln złagodził wyroki 303 z 498 schwytanych mężczyzn z Dakoty. Zatwierdził egzekucję 38.
„Posąg w mieście był jednym z wielu ocenianych przez komisję powołaną po protestach w 2020 roku. Koncentrowała się ona na pomnikach postaci historycznych uważanych za kontrowersyjne” – informuje telewizja Fox News.
Wcześniej na polecenie komisji usunięto posąg Krzysztofa Kolumba. Sugerowała ona wydanie opinii na temat posągu Młodego Lincolna.
Prezydent Lincoln, znany m.in. z tego, że pomógł zakończyć legalne niewolnictwo w Ameryce, spotkał się w ostatnich latach z krytyką po tym, jak ponownie skupiono się na jego roli w powstaniu Siuksów.
Monument Młodego Lincolna jest drugim pomnikiem zniszczonym w Chicago w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Na początku października anonimowi wandale pomalowali sprayem posąg Lincolna w Lincoln Park, pisząc: „Zdetronizuj kolonizatorów”, Land back!” i „Pomścij Dakotę 38″.
Zamieścili też listy 38 mężczyzn z Dakoty. Dodali, że chcą „zniszczyć mit Lincolna – wielkiego wyzwoliciela”. (tos, PAP)