Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa wzmacnia swoją obecność w stanie Illinois. 15 października w miasteczku Algonquin przy 2371 County Line Rd. odbyła się uroczystość symbolicznego wbicia łopaty pod budową nowego oddziału PSFCU. Będzie to już 7. placówka Naszej Unii w tym rejonie Stanów Zjednoczonych, tym razem oddział będzie własnością tej największej na rynku amerykańskim polonijnej instytucji finansowej.
W ceremonii wzięli udział członkowie Rady Dyrektorów Unii, Rady Nadzorczej i władz krajowych z dyrektorem wykonawczym Bogdanem Chmielewskim na czele. Obecna była burmistrz miasteczka Debby Sosine, dyrektor biura kongresmena Seana Castena – Laura Schock, prezes Fundacji Kopernikowskiej Mario Mikoda, prezes Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej Rafał Matusiak, prezes Legionu Młodych Polek Kathy Evans oraz dyrektorzy szkół polonijnych: Anna Dunajewska, Tadeusz Młynek, Jolanta Harrison oraz Helena Sołtys z chicagowskiego Przystanku Historia przy IPN i ZNP oraz reprezentanci innych organizacji polonijnych.
Jesteśmy na tym rynku od 12 lat, ale jest to historyczny moment, bo kładziemy kamień węgielny pod siódmy już oddział, ale tak naprawdę pierwszy, którego my, jako Unia, będziemy właścicielami. Pozostałe lokalizacje to są miejsca, które wynajmujemy od innych właścicieli. To jest też taki symbol w pewnym sensie, bo pokazuje, że my tutaj naprawdę jesteśmy zadomowieni już na zawsze. Mam nadzieję, że w połowie przyszłego roku otworzymy ten oddział. Realizacją budowy zajmuje się polonijna firma budowlana Piotra Chowańca. Pandemia trochę wstrzymała nasze plany rozwojowe, ale tak jak podkreślałem we wcześniejszych wypowiedziach, nastawiamy się na dynamiczny rozwój. Z pewnością będą powstawały nowe oddziały. Chicago jeszcze przez długie lata będzie naszym strategicznym kierunkiem rozwoju, bo Polonia jest tutaj nie tylko największa, ale i najbardziej zaangażowana. Już teraz zapraszam wszystkich naszych rodaków, którzy mieszkają w ościennych miejscowościach do korzystania z naszych usług i produktów finansowych.
Pamiętajmy, że Unia to jest coś więcej niż bank, i to staramy się ciągle udowadniać. Z jednej strony prowadzimy działalność finansową, ale z drugiej strony, zarabiając na tej działalności bankowej, jego jak największą część przeznaczamy na Polonię, oczywiście dbając o stabilność finansową naszej instytucji – powiedział podczas uroczystości dyr. Bogdan Chmielewski.
Wyrazem tego kierunku działania jest fundusz stypendialny, na który rocznie Unia przeznacza kwotę ponad 500 tys. dol., a cała kwota kierowana do Polonii przekracza ponad 2 miliony dolarów. Składa się na to wsparcie dla mediów, kościołów, parafii, organizacji polonijnych, placówek muzealnych, koncertów, wydarzeń kulturalnych i wielu innych celów. W praktyce nie ma wydarzenia polonijnego, w którym Unia by nie uczestniczyła.
– Nie ma takiego drugiego sponsora w całej Polonii, jak nasza instytucja, dlatego proszę pamiętać również o tym przy podejmowaniu decyzji o swoich finansach – zaapelował Bogdan Chmielewski.
Obecnie Unia posiada 22 oddziały i aktywa na poziomie 2,6 miliarda dolarów. Należy do niej prawie 112 tysięcy członków. Dochód w tym roku jest już o 40 procent wyższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Unia zanotowała 18-procentowy wzrost udzielnych pożyczek, licząc rok do roku. Każdego miesiąca szeregi członkowskie powiększają się o 300 do 500 osób. Wyniki finansowe są bardzo dobre.
Firma planuje rozwiązanie dla osób, które wracają do Polski. Okazuje się, że około 14 tysięcy członków, głównie starszych osób będących na emeryturze, mieszka na stałe nad Wisłą, ale tutaj utrzymuje konta, na które spływają emerytury. Aby ułatwić korzystanie z tych zasobów finansowych, Unia zamierza uruchomić swoje przedstawicielstwo w Polsce. Powinno to również nastąpić w połowie przyszłego roku.
– Budowana placówka będzie miała kubaturę blisko 4 tysięcy stóp kwadratowych. Architektonicznie będzie skorelowana z zabudową obiektów znajdujących się w pobliżu. Budynek będzie wyposażony w stanowiska obsługi klientów podjeżdżających samochodami – powiedział o projekcie wiceprezes Naszej Unii, Zbigniew Rogalski.
Autorem projektu jest Antonio Farizza i Agnieszka Bielarczyk. Wykonawcą obiektu jest polonijna firma Piotra Chowańca. – Jesteśmy gotowi zacząć inwestycje realizować już bezpośrednio na placu budowy. Plany są gotowe. Czekamy jedynie na niezbędne zezwolenie ze strony miasta. Mam nadzieję, że przed zimą uda nam się wylać fundamenty i postawić konstrukcję stalową. Jeżeli tak jak ostatnio zima będzie dosyć łagodna, to będziemy pracować przez cały czas, żeby skończyć projekt w połowie czerwca. Uroczystość uświetniła kapela góralska.
– Bardzo się cieszymy, że możemy zaproponować nasze usługi finansowe rodakom mieszkającym w tym rejonie aglomeracji chicagowskiej. Według naszych ustaleń istnieje grupa około 25 tysięcy osób, które wręcz domagały się, żeby w tym rejonie powstał nowy oddział, a to nie jest nasze ostatnie słowo – powiedział Robert Radkowski, odpowiedzialny za funkcjonowanie Unii w stanie Illinois.
PSFUK od 12 lat prowadzi działalność finansową w Illinois, a jej potencjał członkowski i finansowy systematycznie rośnie, co przekłada się także na pieniądze, które trafiają do organizacji sponsorskich, jakimi w Illinois są: Związek Klubów Polskich, Związek Podhalan w Ameryce Północnej i Fundacja Kopernikowska. Każda osoba otwierająca konto ma okazję wskazać, do której z organizacji trafi członkowska opłata w kwocie 10 dolarów. Za parę tygodni ogłoszony zostanie nabór aplikacji na pomoc stypendialną dla młodzieży z ostatnich klas szkół średnich i studentów, na którą Unia przeznacza każdego roku ponad pół miliona dolarów. Warunkiem ubiegania się o stypendium jest posiadanie przynajmniej przez rok własnego konta, dobre wyniki w nauce i napisanie w języku polskim pracy na określony w danym roku temat.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP