Andrzej Baraniak
Były efekty świetlne, smaczny tort, loteria fantowa, pyszności polskiej kuchni, muzyka i mnóstwo gości. W piątek, 26 sierpnia odbyło się uroczyste otwarcie nowej siedziby firmy „Darpet”, popularnego producenta drzwi, która została przeniesiona z Elk Grove Village do własnego budynku przy 9441 W. Fullerton Ave. we Franklin Park.
Zarządzający rodzinną firmą właściciele, Piotr i Sylwia Wojtowiczowie wraz z dziećmi otrzymali serdeczne gratulacje i życzenia dalszego rozwoju od licznego grona gości. Odbyło się przecięcie czerwonej wstęgi. Były świetlne fajerwerki, smaczny tort, loteria fantowa i pyszności polskiej kuchni. Świetną oprawę muzyczną zapewnił zespół z Bożeną Hutnicką-Chorabik i Sławomirem Bielawcem, który uroczystość prowadził wraz z Joanną Gajdur, wicemiss Polonia USA.
– Pragnę pogratulować Piotrowi Wojtowiczowi i jego rodzinie tej znakomitej hali produkcyjnej z najnowocześniejszą, zautomatyzowaną linią technologiczną do produkcji drzwi oraz olbrzymiego zaplecza magazynowego i niezwykle funkcjonalnego i pięknego salonu sprzedaży oraz obsługi klientów.
Przede wszystkim jednak pragnę podkreślić rolę filantropów i darczyńców z jakiej od wielu lat znamy pana Piotra i panią Sylwię Wojtowicz. Trudno jest zliczyć wszystkie firmy i organizacje, którym pomogli. Podejrzewam, że oni sami już nie są w stanie tego policzyć.
Wydział stanowy Kongresu Polonii Amerykańskiej też należy do beneficjentów tej bezprzykładnej postawy – powiedział prezes wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej Mirosław Niedziński wręczając twórcy „Darpetu” pamiątkową plakietę z podziękowaniami od zarządu KPA. I wiceprezes KPA Walter Bochenek dostąpił zaszczytu przecięcia wstęgi wraz z Piotrem Wojtowiczem, jego synem Walterem i córką Olgą Kielek.
– Jesteśmy we Franklin Park. Chcemy być bliżej klientów. W obecnej dobie technologia jest numerem jeden przy produkcji. Od początku istnienia firmy stawialiśmy na jakość i szybkość wytwarzania. Dzisiaj z linii produkcyjnej obsługiwanej przez 4 pracowników w ciągu dnia może zejść 600 drzwi, a jeszcze 18 lat temu 15 pracowników było w stanie wyprodukować dziesięć razy mniej.
Żeby dojść do tego poziomu produkcji, który dzisiaj mamy, to wykorzystywaliśmy doświadczenia zbierane praktycznie po całym świecie. Nigdy wcześniej nie pracowaliśmy dla firm o podobnym profilu. Wszystko jest dziełem naszych spostrzeżeń, doświadczeń i pracy. W tej chwili technologia jest najważniejsza, inwestujemy w nią i mamy tego efekty – powiedział Piotr Wojtowicz
Nowa siedziba firmy ma ponad 300 tys. stóp kwadratowych. To powierzchnia 4 pełnowymiarowych boisk piłkarskich, 5 boisk do futbolu amerykańskiego lub 66 do koszykówki. Obok drzwi, które produkowane są w 15 różnych rodzajach, o trzech różnych grubościach i wysokościach firma oferuje ramy, listwy i szeroką gamę akcesoriów. Na stanie magazynowym do natychmiastowego odbioru jest 70 tys. drzwi wewnętrznych, 10 tys. drzwi ognioodpornych i 6 milionów stóp różnego rodzaju listew wykończeniowych.
Wśród klientów „Darpetu” są wszyscy potencjalni użytkownicy drzwi. Od indywidualnych klientów poczynając, poprzez kontraktorów, a na budowniczych osiedli, budynków apartamentowych, lotnisk, wieżowców kończąc. Z „Darpetem” współpracują potentaci na amerykańskim rynku budowniczym jak: „Walsh Construction”, „Onni Construction”, „Lend Lease” czy „W.E. O’Neal”.
Naprzeciw budynku, którego fronton po remoncie przybrał elegancką architektoniczną formę znajduje się olbrzymi parking dla klientów. Do dyspozycji kupujących jest kilka terminali załadunkowych.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
