Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 7 października 2024 03:18
Reklama KD Market

Mężczyzna, który groził śmiercią agentom FBI, postawiony w stan oskarżenia

Mężczyzna z Pensylwanii, który po przeszukaniu w rezydencji byłego prezydenta USA Donalda Trumpa groził śmiercią agentom FBI, został aresztowany i postawiony w stan oskarżenia. Grozi mu do 10 lat więzienia - podaje we wtorek dziennik "The Hill".

W przetykanych inwektywami i wulgaryzmami wpisach na prawicowych mediach społecznościowych aresztowany mężczyzna, Adam Bies, pisał wielokrotnie, że każdy pracownik FBI "zasługuje na śmierć", i ogłaszał "otwarty sezon polowań" na agentów.

"Hej, federalni. My, naród, nie możemy się doczekać, by podlewać drzewa wolności waszą krwią" - głosi jeden z jego postów.

FBI i ministerstwo bezpieczeństwa narodowego ogłosiły ostatnio, że w prawicowych mediach społecznościowych, w tym w założonym przez Trumpa serwisie Truth Social, pojawia się wyjątkowo wiele gróźb pod adresem agentów FBI, sędziów i ich rodzin.

We wpisach nawołujących do ataków na pracowników FBI i sędziów pojawiają się ich adresy domowe, numery telefonów, adresy kościołów, do których uczęszczają, i namiary na prywatne biura - podaje magazyn "Rolling Stone".

Autorzy wpisów wzywają do "wojny domowej" i "zbrojnej rebelii". W czwartek do biura FBI w Cincinnati usiłował wedrzeć się uzbrojony mężczyzna, który zginął w strzelaninie, jaka wywiązała się z policją.

Zwolennicy Trumpa nawołują też do ataków na sędziego federalnego Bruce'a Reinholta i jego rodzinę.

Reinholt wydał zgodę na rewizję w rezydencji Trumpa, a w piątek upublicznił nakaz przeszukania. Z dokumentów wynika, że Trump podejrzewany jest o złamanie ustawy o szpiegostwie, a z jego domu agenci FBI zabrali ściśle tajne dokumenty.

FBI przeprowadziło przeszukanie w Mar-a-Lago w zeszłym tygodniu i znalazło 11 zestawów niejawnych, tajnych i ściśle tajnych dokumentów. (PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama