Dariusz Cisowski
Reprezentanci Polski we wspinaczce sportowej na czas wywalczyli w poniedziałek w Monachium cztery medale mistrzostw Europy. W rywalizacji kobiet triumfowała Aleksandra Mirosław, przed Aleksandrą Kałucką i Natalią Kałucką, natomiast drugi wśród mężczyzn był Marcin Dzieński.
Mirosław, dwukrotna mistrzyni świata, w finale była minimalnie lepsza - uzyskała 6,922, a Aleksandra Kałucka 7,085. To druga z Polek prowadziła niemal do końca, ale przed ostatnim ruchem się zawahała, a tę pomyłkę wykorzystała rekordzistka świata w tej konkurencji (6,53 w maju br. w Salt Lake City).
W "małym finale" siostra bliźniaczka Aleksandry Kałuckiej - Natalia, złota medalistka ubiegłorocznych MŚ, pokonała inną Polkę Patrycję Chudziak, która z kolei w ćwierćfinale wyeliminowała Annę Brożek. Polki dały pokaz siły już w eliminacjach, zajmując pięć czołowych lokat.
Niedługo po finale kobiet do walki o złoto przystąpił Dzieński, który jednak już na samym początku popełnił błąd i musiał uznać wyższość Ukraińca Danyiła Bołdyrewa. Polak zdobył czwarty w karierze medal ME (drugi srebrny, ma też po jednym złotym i brązowym), a Bołdyrew triumfował po raz drugi z rzędu.
Dzieński ma w dorobku również złoto mistrzostw świata z 2016 roku.
W pojedynku o brąz Francuz Guillaume Moro pokonał Hiszpana Erika Noyę Cardonę.
(PAP)
