Dariusz Cisowski
Amerykański koszykarz Kevin Durant, broniący barw Brooklyn Nets, postawił włodarzom klubu ultimatum - mają wybrać między nim a trenerem Stevem Nashem i głównym menedżerem zespołu Seanem Marksem.
Informacja o ultimatum postawionym przez amerykańską gwiazdę pojawiła się w poniedziałek. Właściciel klubu Joe Tsai jednoznacznie skomentował jednak żądania Duranta.
"Management i sztab trenerski mają moje pełne poparcie. Podejmiemy decyzje najlepsze dla Brooklyn Nets" - napisał na Twitterze Tsai.
Durant ma wciąż ważny kontrakt w zespole z Nowego Jorku, mimo tego pod koniec czerwca poprosił o transfer. Jak donoszą media, koszykarz nie zgadza się z kierunkiem, w którym zmierza klub pod wodzą Marksa oraz Nasha.
Do spotkania Duranta oraz Tsaia doszło w sobotę w Londynie. Przypadała wtedy pierwsza rocznica przedłużenia przez Amerykanina o cztery lata kontraktu z Brooklyn Nets o wartości 198 milionów dolarów. Za sezon 2022/2023 ma zarobić blisko 43 miliony dolarów.
Trzy zespoły są najpoważniejszymi kandydatami do pozyskania Duranta - Toronto Raptors, Miami Heat oraz Boston Celtics.
Amerykański koszykarz dołączył do Brooklyn Nets w 2019 roku wraz z Kyrie Irvingiem. W minionym sezonie w 55 meczach zdobywał średnio 29,9 punktu, miał 7,4 zbiórki i 6,4 asysty.
(PAP)
