Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 25 grudnia 2024 19:20
Reklama KD Market

Jak wygrać z collection agency

fot. 123RF

Nie zgadzasz się z jakimś rachunkiem, nie zapłaciłeś go i po pewnym czasie zaczęła do ciebie wydzwaniać collection agency. A może należność jest uzasadniona, ale nie stać cię na jej uregulowanie. W poprzednim artykule omówiłam, co może nam uczynić amerykański windykator (szukaj w sieci “Co może ci zrobić collection agency”). W tym artykule zastanowimy się, jak z nim wygrać.

Wiedz, jak działa proces windykacjiGdy klient zalega ze spłatą należności, najpierw upomina się o nią sam wierzyciel, np. bank. Po 120 – 180 dniach bank ma następujące opcje.

· Zaangażować do pomocy collection agency (firmę windykacyjną) i zapłacić od 20 do 60 proc. prowizji od ściągniętych należności. Agencja działa w ramach parametrów ustalonych przez bank i tylko bank może ewentualnie pozwać klienta do sądu, gdyż on pozostaje właścicielem długu.

· Wyzbyć się mało obiecujących długów przez sprzedanie firmie windykacyjnej. Duże pakiety długów są przedawane na aukcjach średnio za kilka centów za dolara. Wtedy windykator staje się właścicielem długu i sam decyduje o dalszym postepowaniu i ewentualnej ugodzie.

· Zatrzymać drobne należności i spisać je na straty, bowiem collection agencies nie chcą tracić czasu na drobiazgi. Ustalając wysokość oprocentowania długów na kartach kredytowych, banki z góry zakładają pewien procent strat (charge-off rate) na poziomie 3-5 proc.

Należy zaznaczyć, że mówimy tu o długu niezabezpieczonym (unsecured loan), na przykład o należnościach dla szpitala czy na kartach kredytowych. Windykacja długów zabezpieczonych wygląda inaczej, bo polega na zajęciu zastawu.

Czy to jest twój dług?Gdy skontaktuje się z tobą ktoś inny, niż pierwotny wierzyciel, to poproś o potwierdzenie na piśmie swego zadłużenia, bo ciężar udowodnienia zobowiązania spoczywa na windykatorze. Nie dyskutuj, a zarządaj verification of debt albo debt validation, zgodnie z ustawą Fair Debt Collection Practices Act (15 USC 1692g, § 809). Jest całkiem prawdopodobne, że windykator nie może spełnić tego warunku, bo kupił pakiet długów bez należytej dokumentacji i wtedy nie wolno mu domagać się spłaty.

List, jaki dostaniesz od collection agency, wyjaśni twoje prawa zapewniane ci przez Fair Debt Collection Practices Act (FDCPA). Możesz zakwestionować dług w ciągu 30 dni od daty otrzymania listu, wtedy poborca musi zweryfikować informacje i przesłać ci potwierdzenie długu oraz nazwę i adres pierwotnego wierzyciela, jeżeli jest on różny od obecnego wierzyciela, a w tym czasie nie wolno mu się z tobą kontaktować.

Jeżeli dług jest rzeczywiście twój, to go spłać, albo wynegocjuj ugodę. Czytaj dalej.

Znaj swoje prawaJeżeli twój dług wyląduje w collection agency, to nie jest koniec świata. Poborca może dzwonić do ciebie, pisać, ale niewiele poza tym. Jeżeli sprawa zaszła tak daleko, to niespłacona należność już dawno została odnotowana w twojej kredytowej kartotece (credit history), co obniżyło twoją kredytową punktację FICO.

Poborcy długów nie mogą kontaktować się z tobą w niedogodnej porze, napastować cię, ani kłamać. Sposób kontaktu poborcy jest też ściśle regulowany przez ustawę FDCPA. Zabronione jest stosowanie siły lub jej groźby, obraźliwe słownictwo, rozpowiadanie o długu, nękanie telefonami, anonimowe telefony, podszywanie się poborcy pod inne osoby, podawanie mylnych informacji dotyczących statusu długu i konsekwencji jego niezapłacenia, mylne podawanie celu rozmowy, wysyłanie odkrytych kart pocztowych, a nawet listów w kopercie z nadrukiem wyjawiającym, że nadawcą jest collection agency.

Ustawę Fair Debt Collection Practices Act znajdziesz na witrynie Federalnej Komisji Handlu (FTC): www.ftc.gov/enforcement/rules/rulemaking-regulatory-reform-proceedings/fair-debt-collection-practices-act-text

Jak się pozbyć poborcy długówJeżeli rzeczywiście jesteś winny pieniądze, to je spłać. Postaraj się wynegocjować niższą kwotę, powołując się na swoją trudną sytuację finansową. Być może collection agency przyjmie część należności i sprawę zamknie.

Nawet jeżeli jesteś winien pieniądze, możesz oznajmić agencji windykacyjnej, że nie chcesz, żeby się z tobą komunikowała. Zrób to na piśmie, list poślij pocztą poleconą. Wtedy prawo zabrania agencji dalszego kontaktu, z wyjątkiem posłania ci jednego listu, w którym agencja poda kroki, jakie zamierza przeciwko tobie przedsięwziąć. Możesz dostać list podpisany przez prawnika zapowiadający postępowanie sądowe, co przeważnie jest blefem, bo poborca niewiele może zrobić drobnemu dłużnikowi. Wierzyciel (np. bank) już dawno doniósł na ciebie do biura kredytowego i dawno sam wziąłby cię do sądu, gdyby chodziło o dużą kwotę. Tylko w ostateczności firmy windykacyjne pozywają opornych dłużników do sądu za duże długi, bo za mniejsze im się to nie opłaca. Drobne długi spisywane są na straty.

Jeżeli zakomunikujesz, że jesteś reprezentowany przez prawnika, to poborca może kontaktować się tylko z nim. Pamiętaj, że sam wierzyciel dochodzący swoich należności nie musi się stosować do regulacji FDCPA.

Negocjuj z firmą windykacyjnąUnikanie collection agency niczego nie załatwia. Dług nadal istnieje, rosną odsetki i kary, twoja historia kredytowa jest zszargana. Warto dojść do porozumienia z poborcą, zapłacić część należności i zamknąć sprawę.

Firmy windykacyjne zarabiają najwięcej na początku, gdy zaczynają dzwonić do dłużników, słać listy podpisane przez prawnika, bo ludzie są wystraszeni i należność pospiesznie spłacają.

Ale pamiętaj, że im starszy jest dług, tym prawdopodobieństwo egzekucji należności maleje. Collection agency odkładają stare sprawy na bok, często sprzedają za grosze, i biorą się za nowe, bardziej obiecujące. Z tego powodu, nie płać natychmiast. Zacznij negocjacje dopiero wtedy, gdy stwierdzisz, że rzeczywiście zobowiązanie należy do ciebie, a collection agency ma pełną dokumentację. Skoro firma kupiła twój dług za centy za dolara, to chętnie przyjmnie ułamek należności.

Zaproponuj spłatę niewielkiej kwoty. Poborca jest bardziej motywowany przyjąć jakiś procent długu teraz, niż 100 proc. rozłożone na 5 lat. Poproś też, by firma windykacyjna zobowiązała się na piśmie usunąć negatywne informacje z twej kredytowej kartoteki i zgłosić, że dług został zapłacony w całości (paid in full).

Negocjacje mogą być niełatwe, więc rozważ i wykorzystaj poniższe okoliczności.

Wykorzystaj swoją przewagęOdpowiedz sobie na następujące pytania.

Kiedy upływa termin przedawnienia? Jeżeli firma windykacyjna przypomniała sobie o tobie po latach, to sprawdź, kiedy upłynie okres przedawnienia (statue of limitation). Nie potwierdzaj pochopnie zobowiązania ani nie nie zaczynaj spłat, bo to może sprawić, że przedawnienie zaczyna się liczyć od początku.

Kiedy dług znika z twojej kartoteki kredytowej (credit reporting time limit). Po siedmiu latach dług (nawet prawdziwy) znika z twojej kartoteki. Gdy dlug jest już niewidoczny, albo wkrótce będzie, masz mniej powodu do jego spłaty. Poborca długów o tym wie i chętnie przyjmie ugodę.

Czy stać cię na spłatę kredytu? Nie ukrywaj tego, że nie masz pieniędzy. Jeżeli zagrozisz ogłoszeniem bankructwa, poborca chętniej przystanie na ugodę w ramach twego budżetu.

Nie daj się zastraszyć sądem. Możesz dostawać listy od prawników collection agency, przestrzegające cię przed możliwością skierowania sprawy do sądu, ale przeważnie to strachy na Lachy, bowiem postępowanie sądowne jest kosztowne. Znajdź w sieci tekst pt. “Co ci może zrobić collection agency”, by oszacować, jakie jest prawdopodobieństwo wylądowania w sądzie.

O przepisach dotyczących windykacji długów można przeczytać w witrynie Federal Trade Commission: www.ftc.gov/bcp/edu/pubs/consumer/credit/cre27.pdf.

Elżbieta Baumgartner

jest autorką wielu poradników, między innymi książek pt. „Jak oszczędzać na podatkach”, „Amerykańskie emerytury”, „Jak chować pieniądze przed fiskusem”, „Jak inwestować w fundusze powiernicze” i wielu innych. Są one dostępne w D&Z House of Books, albo bezpośrednio od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492www.poradniksukces.com

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama