W środę w Berlinie kończy się 17. edycja festiwalu filmowego filmPOLSKA. "To największy festiwal filmów polskich poza granicami kraju. W tym roku pokazano 69 filmów w najważniejszych kinach Berlina i Poczdamu" - mówi PAP dyrektor Instytutu Polskiego w Berlinie Marzena Kępowicz.
"Tegoroczny festiwal ściśle nawiązywał do tematu wojny na Ukrainie, podczas niedzielnej dyskusji panelowej na temat sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej filmowcy relacjonujący wojnę na Ukrainie i protesty na Białorusi opowiadali o swoich wojennych doświadczeniach" - podkreśla szefowa Instytutu.
Z kolei w poniedziałek "przed koncertem polskiej grupy LOR można było wspomóc dzieci-sieroty z Ukrainy. Przed koncertem wspomniano poległych podczas wojny w Ukrainie chwilą ciszy, a przedstawiciel fundacji zajmującej się pomocą dla dzieci ukraińskich podziękował Polsce i Polakom za solidarność, wsparcie i pomoc udzielaną Ukrainie i Ukraińcom" - relacjonuje Kępowicz.
FilmPOLSKA to "aktywna platforma budująca wizerunek Polski w Niemczech" - podkreśla, dodając: "Nie tylko odbiorca kultury jest beneficjentem festiwalu. Dla młodego twórcy z Polski festiwal otwiera szansę nie tylko zaprezentowania swojej pracy, ale również nawiązania nowych kontaktów zawodowych".
Co roku podczas filmPOLSKA festiwalową statuetką nagradzane są instytucje i organizacje, które przyczyniają się do promocji polskiej kultury w Niemczech i współpracy polsko-niemieckiej. W tym roku wyróżnienie trafiło do "Kulturzug/Pociąg do kultury" - regularne przejazdy kolejowe na trasie Wrocław-Berlin połączone z inicjatywami kulturalnymi - za "tworzenie i kreowanie przestrzeni do polsko-niemieckiego dialogu kulturowego, jak również za wielkie zaangażowanie w pomoc i wsparcie Ukraińcom uciekającym do Niemiec przed wojną w Ukrainie" - mówi Kępowicz.
Co roku międzynarodowe jury festiwalowe wybiera również najlepszy film w ramach konkursu, w tym roku został nim dokument "Bukolika" Karola Pałki. "W tym znakomicie wizualnie skomponowanym dziele, w którym muzyka odgrywa kontrapunktyczną rolę, tworząc swój własny poziom znaczeń, udało się twórcy filmu stworzyć głęboko duchowe studium rozważań na temat samotności" - uzasadniło jury swój werdykt.
Dyrektor Instytutu Polskiego przypomina, że festiwalowi filmPOLSKA "towarzyszy w tym roku wystawa upamiętniająca postaci związane z Białymstokiem i północno-wschodnim Podlasiem, które wpłynęły na rozwój kina zarówno w Polsce, jak i na świecie. Wystawa została stworzona przez kolektyw Kaufman Bros & Sista, a do zdjęć wykorzystano specjalną technikę obrazowania - proces mokrej płyty kolodionowej, dzięki czemu zdjęcia mają niezwykły charakter i nastrój".
Natomiast "w ramach tegorocznej retrospektywy pokazano niemieckiej publiczności kilkanaście filmów z udziałem Zbigniewa Cybulskiego - niezwykle popularnego polskiego aktora określanego jako +polski James Dean+".
Tegoroczna, 17. edycja festiwalu "cieszy się wielkim zainteresowaniem wśród publiczności niemieckiej" – mówi Kępowicz. Zwraca uwagę, że od początku istnienia festiwalu "zostało zaprezentowanych ponad 1600 filmów, a w spotkaniach z publicznością uczestniczyło ponad 340 polskich twórców i gości związanych z polską kinematografią".
Festiwal filmPOLSKA jest organizowany przez Instytut Polski w Berlinie przy wsparciu polskich partnerów i we współpracy z niemieckim instytucjami i kinami.
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)