Tylko ok. 30 proc. krajów NATO osiągnęło do tej pory minimalny cel wydatków na Obronę uzgodniony na szczycie Sojuszu w Walii w 2014 r. - 2 proc. PKB. Polska znajduje się na trzecim miejscu, przeznaczając 2,42 proc. swojego PKB na Obronę, wynika z danych opublikowanych we wtorek przez służby NATO.
Hiszpania - gospodarz rozpoczynającego się we wtorek szczytu NATO zajmuje przedostatnie miejsce, przeznaczając na Obronę tylko 1,01 proc. swojego PKB, zaś ostatnie miejsce należy do Luksemburga (0,58 proc.). Podczas szczytu NATO w Madrycie spodziewana jest deklaracja premiera Hiszpanii Pedro Sancheza o zwiększeniu wydatków na Obronę.
W 2022 roku tylko dziewięciu sojuszników osiągnęło lub nawet przekroczyło wyznaczony na szczycie w Walii cel: Grecja (3,76 proc. PKB), USA (3,47 proc.), Polska ((2,42 proc.), Litwa (2,36 proc.), Estonia (2,34 proc.), Wielka Brytania (2,12 proc.), Łotwa (2,10 proc.), Chorwacja (2,03 proc.), Słowacja (2 proc.). Rumunia i Francja zbliżają się do tego poziomu (z odpowiednio 1,99 proc. i 1,99 proc.).
Kolejne 19 krajów motywowanych zagrożeniem rosyjskim po inwazji na Ukrainę postawiło sobie za cel osiągniecie 2 proc. PKB na Obronę do 2024 r.
W 2014 r. kraje NATO w wyniku aneksji Krymu przez Rosję zdecydowały przeznaczyć co najmniej 2 proc. swoich PKB na Obronę w ciągu 10 lat. Było to zobowiązanie polityczne, bez konsekwencji dla krajów nie spełniających tego celu - przypomniał dziennik „La Razon” we wtorek.
Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)