Policjant chicagowski postrzelił w środę wieczorem 13-latka podejrzanego o carjacking i porwanie dziecka w Oak Park dzień wcześniej. Strzały padły podczas próby zatrzymania auta na zachodzie Chicago. Chłopiec został ranny podczas ucieczki.
Funkcjonariusze chicagowskiej policji w środę ok. godz. 10.15 pm w rejonie 800 North Cicero Ave., w pobliżu Chicago Ave. na zachodzie Chicago, próbowali zatrzymać skradziony pojazd poszukiwany w związku z kradzieżą samochodu z 3-letnim dzieckiem dzień wcześniej w Oak Park na zachodnich przedmieściach.
Gdy policja zbliżała się do zatrzymanego pojazdu, zaczęła z niego uciekać jedna osoba, w której kierunku jeden z funkcjonariuszy oddał strzały. Ranny 13-latek w stanie krytycznym został przetransportowany do szpitala. Nie podano, ile kul trafiło w chłopca.
Inna podejrzana osoba odjechała autem, które zostało porzucone w okolicy 3800 West Monroe Street w East Garfield Park.
Samochód był związany ze śledztwem w sprawie carjackingu w Oak Park na zachodnich przedmieściach. We wtorek wieczorem w pobliżu Lake Street i Oak Park Avenue mężczyzna ukradł samochód z 3-letnim dzieckiem. Około 15 minut później auto zostało porzucone w okolicy 200 Madison Street; dziecku nic się nie stało.
W sprawie postrzelenia 13-latka przez funkcjonariusza swoje dochodzenie wszczęło Cywilne Biuro Odpowiedzialności Policji (Civilian Office of Police Accountability, COPA). Rutynowo wszyscy funkcjonariusze, którzy brali udział w zdarzeniu, zostali przeniesieni do pracy przy biurku na 30 dni.
Jak poinformowano, osobista kamera policjanta zarejestrowała całe zdarzenie i COPA jest w posiadaniu nagrania.
Oprócz 13-letniego chłopca nikt inny nie został ranny, ale dwóch policjantów trafiło na obserwację do szpitala.
(tos)