PAP
Wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński odwiedził w poniedziałek w Waszyngtonie US Holocaust Memorial Museum, rozpoczynając swoją wizytę w USA. Według ministerstwa, muzeum ma plany zmiany wystawy, która w większym stopniu uwzględni cierpienia m.in. Polaków. Szef rady muzeum pochwalił postawę Polski wobec uchodźców z Ukrainy.
W muzeum Gliński spotkał się m.in. z szefową placówki Sarą Bloomfield oraz przewodniczącym Rady Stuartem Eizenstatem, specjalnym doradcą administracji do spraw związanych z Holokaustem.
Witając wicepremiera, Eizenstat wspomniał, że zawsze był świadomy tego, że podczas Holokaustu cierpieli nie tylko polscy Żydzi, ale też inni obywatele, dlatego w latach 90. naciskał na rząd Niemiec, by wypłaciły odszkodowania nieżydowskim ofiarom obozów pracy. Pochwalił też polski rząd za jego postawę wobec uchodźców z Ukrainy.
"Wszyscy jesteśmy zainspirowani tym, że pański rząd przyjął miliony ukraińskich uchodźców. To pokazuje, że przyswoiliście lekcje, które to muzeum stara się przekazać na temat pomocy innym ludziom" - powiedział urzędnik.
Gliński odparł, że waszyngtońskie muzeum jest bardzo ważne dla Polski i zwrócił uwagę na to, że rząd dokłada starań, by pielęgnować pamięć o Zagładzie. Wspomniał przy tym m.in. o budowie muzeum warszawskiego getta oraz odnowieniu cmentarza żydowskiego przy ul. Okopowej w Warszawie, co "było zaniedbywane przez poprzednie rządy i instytucje".
Po odwiedzeniu wystawy wicepremier wraz z ambasadorem Markiem Magierowskim zapalił świece w Hall of Rememberance, sześciokątnym budynku muzeum poświęconym publicznym ceremoniom i refleksji odwiedzających.
Waszyngtońskie muzeum Holokaustu jest oficjalnym pomnikiem upamiętniającym Zagładę. Zostało otwarte w 1993 r., a w ceremonii uczestniczył wówczas Jan Karski. Jak podało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z informacji uzyskanej od dyrekcji muzeum wynika, że w najbliższych latach planowana jest zmiana wystawy głównej muzeum, która w większym stopniu uwzględni martyrologię innych narodów, w tym Polaków.
Odwiedziny w muzeum są pierwszym punktem programu pięciodniowej wizyty Glińskiego w USA. Jeszcze w poniedziałek minister będzie też w powstającym Muzeum Ofiar Komunizmu i spotka się z jego dyrektorem Andrew Brembergiem. (PAP)
