Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 17:30
Reklama KD Market

Ekstraklasa piłkarska - derby Krakowa bez goli, Termalica się nie poddaje

W dwóch niedzielnych meczach 31. kolejki piłkarskiej ekstraklasy padła tylko jedna bramka. Broniąca się przed spadkiem Bruk-Bet Termalica Nieciecza pokonała u siebie Wisłę Płock 1:0. Remisem 0:0 zakończyły się natomiast derby Krakowa.

Nie tak dawno sytuacja "Słoników" wydawała się beznadziejna. Teraz beniaminka od pozycji dającej pozostanie w ekstraklasie dzielą tylko dwa punkty. W poprzedniej kolejce Termalica rozbiła na wyjeździe Śląsk Wrocław 4:0, a w niedzielę wygraną z "Nafciarzami" zapewnił jej Tomas Poznar. Czech na listę strzelców wpisał się w 74. minucie.

"Dla mnie ważne, że już drugi mecz zagraliśmy +na zero+ z tyłu. W ataku nie wyglądaliśmy już tak dobrze, ale najważniejsze, że wygraliśmy i jedziemy dalej. Mamy 30 punktów o dwa mniej od bezpiecznego miejsca. Jest wiara w utrzymanie" - powiedział czeski trener Bruk-Betu Radoslav Latal.

Termalica w tabeli jest 17. Tuż nad nią, z takim samym dorobkiem 30 punktów, znajduje się Wisła Kraków. "Biała Gwiazda" nie zdołała wygrać z Cracovią na jej obiekcie i tym samym nie wykorzystała szansy na opuszczenie strefy spadkowej.

Dwa punkty więcej od Termaliki i Wisły ma Zagłębie Lubin, które już w sobotę zremisowało u siebie z czwartą w tabeli Lechią Gdańsk 2:2, choć przegrywali już 0:2 (101. gol w ekstraklasie Portugalczyk Flavio Paixao).

Do końca sezonu "Miedziowi" mają bardzo wymagający kalendarz. Przed nimi mecze z walczącymi o mistrzostwo Rakowem Częstochowa i Lechem Poznań, a także Radomiakiem Radom.

Podziałem punktów zakończyło się również spotkanie dwóch drużyn będących bezpośrednio nad Zagłębiem. Plasująca się na 13. pozycji Jagiellonia Białystok zremisowała u siebie z 14. Śląskiem Wrocław 1:1. Gospodarze prowadzili od 52. minuty, gdy gola zdobył Hiszpan Marc Gual. Goście wyrównali za sprawą samobójczego trafienia Michała Pazdana w końcówce.

Również w sobotę 17. porażki doznał wciąż aktualny mistrz Polski - Legia Warszawa. "Wojskowi" ulegli na wyjeździe Stali Mielec 1:2, co praktycznie oznacza, że ekipa z Podkarpacia zapewniła sobie utrzymanie. Żaden zespół ekstraklasy nie przegrywał częściej.

Stal przełamała się po serii czterech porażek. Bramki dla gospodarzy zdobyli Krystian Getinger w piątej minucie i Arkadiusz Kasperkiewicz w 34. Dla gości w 30. trafił Paweł Wszołek.

To była trzecia z rzędu porażka Legii. "Wojskowi" są na 12. miejscu w tabeli, a mielczanie na 10.

W piątkowych meczach Górnik Zabrze bezbramkowo zremisował z Radomiakiem Radom, a Piast Gliwice wygrał na wyjeździe z Wartą Poznań 3:2. Piłkarze trenera Waldemara Fornalika są niepokonani od 11 kolejek.

W weekend nie grały trzy czołowe zespoły tabeli. Raków Częstochowa, Lech Poznań i Pogoń Szczecin, a także zamykający zestawienie Górnik Łęczna mecze 31. kolejki rozegrały awansem w związku z poniedziałkowym finałem Pucharu Polski, w którym lider spod Jasnej Góry zmierzy się na PGE Narodowym z "Kolejorzem".

W tabeli Raków wyprzedza Lecha dzięki lepszemu bilansowi spotkań bezpośrednich, a Pogoń od czołowej dwójki ma trzy punkty mniej. Czwartą Lechię od lidera dzieli już 12 punktów.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama