Książka Grzegorza Dziedzica walczy o Nagrodę Wielkiego Kalibru

Historyczna powieść sensacyjna pt.„Żadnych bogów, żadnych panów” Grzegorza Dziedzica, byłego członka redakcji „Dziennika Związkowego”,  znalazła się w na liście 18 książek, które powalczą o finałową siódemkę i w finale o Nagrodę Wielkiego Kalibru podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału.

Festiwal odbędzie się w dniach 26-30 maja we Wrocławiu. Tytuły siedmiu powieści nominowanych do Nagrody Wielkiego Kalibru 2022 poznamy 5 maja. Oto pełna lista 18 pozycji:1. Jakub Bielikowski, autor, „Awans” (Wydawnictwo Novae Res)2. Wojciech Chmielarz - pisarz, „Wilkołak” (Wydawnictwo Marginesy)3. Grzegorz Dziedzic, „Żadnych bogów, żadnych panów” (Wydawnictwo Papierowy Księżyc)4. Hanna Greń - strona autorska, „Miasto głupców” (Czwarta Strona)5. Alicja Horn, „Wyleczeni” (Zysk i S-ka Wydawnictwo)6. Joanna Jodełka, „Pamiętnik karła” (Dom Wydawniczy REBIS)7. Mariusz Kanios Autor, „Uczynkiem i zaniedbaniem” (Wydawnictwo Piąte Marzenie)8. Anna Kańtoch, „Lato utraconych” (Marginesy)9. Krzysztof Koziołek - pisarz, „Biały pył. Piekło na K2” (Wydawnictwo AGORA)10. Maciej Liziniewicz - strona autorska, „Zamach” (Wydawnictwo Dolnośląskie)11. Joanna Opiat-Bojarska, „Oni” (Słowne)12. Anna Rozenberg, „Maski pośmiertne” (Czwarta Strona)13. Maciej Siembieda - pisarz, „Kukły” (Agora)14. Marek Stelar, „Sekta” (Wydawnictwo FILIA)15. Bartosz Szczygielski - pisarz, „Nie chcesz wiedzieć” (Czwarta Strona)16. Izabela Szylko, „Dama z blizną” (Studio O'rety)17. Wojciech Wójcik, „Kurs na śmierć” (Zysk i S-ka)18. Jakub Żulczyk, „Informacja zwrotna” (Wydawnictwo Świat Książki)

„Żadnych bogów, żadnych panów” to – jak mówi nam autor – czarny kryminał retro-historyczny. Książka została wydana w listopadzie 2021 roku przez wydawnictwo Papierowy Księżyc. Akcja dzieje się w polskim Chicago, przez dwa tygodnie na przełomie maja i czerwca w 1918 roku, na południu miasta, w dzielnicach The Bush i Back of The Yards, gęsto zaludnionych wtedy przez imigrantów z Europy, którzy stanowili podstawę siły roboczej w rzeźniach, stalowniach i szwalniach.

W książce też znajdziemy sporo ponglishu, czyli mieszanki języka polskiego i angielskiego, którym w Chicago od wieków posługują się imigranci. Grzegorz Dziedzic korzystał także z archiwum „Dziennika Związkowego”, aby jak najwierniej oddać ducha tamtych czasów. Przyznał, że to właśnie archiwum gazety zainspirowało go do napisania retro-kryminału. „Dziennik Związkowy” ukazuje się nieprzerwanie od 1908 roku i jego strony są nieocenionym źródłem wiedzy na temat codziennego życia – nie tylko Polonii w Chicago.

(em)