Nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy obejmie m.in. 18 haubic 155mm, 200 transporterów opancerzonych M113, 11 śmigłowców Mi-17 i 300 dronów-kamikadze Switchblade, a także drony morskie - podał w środę rzecznik Pentagonu John Kirby. Dodał, że kilka innych krajów wysłało Ukrainie czołgi T-72.
Jak podkreślił Kirby, haubice holowane 155mm wraz z 40 tys. pocisków, to pierwszy zestaw artyleryjski, który USA wyślą Ukrainie; są one bezpośrednią odpowiedzią na prośby Kijowa. Rzecznik podkreślił, że jeśli będzie potrzeba, Ameryka wyśle dodatkowe egzemplarze tych systemów.
"Ukraińcy jasno powiedzieli, że w walce, która nadchodzi, artyleria jest kluczową potrzebą" - powiedział Kirby. Zaznaczył, że obsługa sprzętu będzie wymagać szkoleń, jednak nie będą one zbyt długie.
Poza tym na liście sprzętu znalazło się 10 radarów przeciwartyleryjskich AN/TPQ-36, dwa radary obrony przeciwlotniczej AN/MPQ-64 Sentinel, 300 dronów-kamikadze Switchblade, morskie bezzałogowce do obrony wybrzeża, 200 transporterów opancerzonych M113, 500 pocisków Javelin i "tysiące" innych pocisków przeciwpancernych, 100 pojazdów opancerzonych Humvee, 11 śmigłowców Mi-17, 30 tys. kamizelek kuloodpornych, ponad 2000 celowników, miny M18A1 Claymore, a także sprzęt medyczny oraz sprzęt chroniący przed atakami chemicznymi, biologicznymi i radiologicznymi.
Pakiet warty jest 800 mln dolarów. Dostarczanie poprzedniego pakietu na taką kwotę - ogłoszonego w połowie marca - zostanie dokończone w ciągu najbliższych dni.
"Sekretarz [obrony Lloyd] Austin jasno wyraził się, że oczekuje działania z podobnym poczuciem pośpiechu również w tym przypadku" - powiedział Kirby.
Rzecznik Pentagonu zauważył również, że pomoc wojskową zwiększają też inne kraje.
"Mogę powiedzieć wam, że jest przynajmniej parę (państw), które przekazują czołgi, głównie T-72" - powiedział. Jak dotąd jedynym krajem, który otwarcie przyznał się do wysyłki czołgów na Ukrainę są Czechy.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)