Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 9 października 2024 07:25
Reklama KD Market

El. MŚ 2022 - Lewandowski i Glik trenowali z kadrą, wciąż bez Piątka i Żurkowskiego

Poprawia się sytuacja kadrowa piłkarskiej reprezentacji Polski przed wtorkowym barażem w Chorzowie ze Szwecją o awans do mistrzostw świata. W niedzielę z drużyną trenowali już Robert Lewandowski i Kamil Glik. Wciąż natomiast nieobecni byli Krzysztof Piątek i Szymon Żurkowski.

Lewandowski, który w ostatnich dniach był oszczędzany i nie zagrał w spotkaniu towarzyskim w Glasgow ze Szkocją (1:1), od ponad tygodnia miał problem z więzadłem pobocznym kolana.

Jeszcze w sobotę 33-letni kapitan kadry część ćwiczeń wykonywał indywidualnie, ale w niedzielę trenował już normalnie z drużyną. Podobnie jak nieobecny dzień wcześniej Glik, narzekający w poprzednich dniach na naciągnięty mięsień dwugłowy.

Zabrakło natomiast Żurkowskiego (problem z przywodzicielem) i Piątka. Ten drugi - zdobywca wyrównującej bramki z rzutu karnego na Hampden Park - musiał mieć zszytą ranę na wysokości ścięgna Achillesa, która jest skutkiem czwartkowej potyczki w Glasgow.

- W ich przypadku do ostatnich chwil będzie ważyć się kwestia występu we wtorkowym meczu" - powiedział w niedzielę wieczorem rzecznik PZPN i team menedżer reprezentacji Jakub Kwiatkowski.

Jak dodał, nie ma innych kontuzji w zespole, nie licząc oczywiście piłkarzy, o których informowano wcześniej.

Już w piątek okazało się, że w finale baraży wykluczony jest występ Bartosza Salamona i Arkadiusza Milika.

Niedzielny trening na Stadionie Śląskim w Chorzowie trwał około półtorej godziny. Podopieczni Czesława Michniewicza cały czas ćwiczą m.in. stałe fragmenty gry, w tym również rzuty karne.

W poniedziałek odbędą się oficjalne treningi Polaków i Szwedów oraz konferencje prasowe obu zespołów. Początek zajęć biało-czerwonych zaplanowano na godz. 17.

Wtorkowy finał barażowy na Stadionie Śląskim rozpocznie się o godz. 20.45 - w przypadku remisu będzie dogrywka i ewentualnie rzuty karne. Zwycięzca pojedzie na mundial do Kataru.

Biało-czerwoni nie musieli rywalizować w półfinale baraży - zwyciężyli walkowerem z Rosją. Natomiast Szwedzi pokonali po dogrywce Czechów 1:0. 

Szwedzi dotarli do Katowic

Piłkarze reprezentacji Szwecji dotarli w niedzielny wieczór do Katowic. Przed wybraną przez skandynawską ekipę bazą na zawodników czekało siedmioro młodych zbieraczy autografów. Była też przygotowana do podpisu koszulka z numerem 10 i nazwiskiem Zlatana Ibrahimovica.

Młodzi ludzie zostali wcześniej poinstruowani przez obsługę hotelu, jak mają się zachować i czego robić nie wolno.

Jadący z lotniska w Pyrzowicach goście dotarli do Katowic bez opóźnienia, błyskawicznie wypakowali się z dwóch autokarów i weszli do budynku. Na złożenie podpisów zdecydowali się nieliczni. Większość sprawiała wrażenie bardzo skoncentrowanych i zamyślonych.

Szwedzi w czwartkowym półfinale play-off pokonali w Sztokholmie po dogrywce Czechów 1:0. Biało-czerwoni – którzy do finału awansowali bez gry po dyskwalifikacji Rosji - w tym czasie towarzysko zremisowali w Glasgow ze Szkocją 1:1.

W tamtym spotkaniu nie mógł wystąpić najlepszy szwedzki piłkarz w historii – Ibrahimovic. 40-letni napastnik AC Milan pauzował za kartki, do Katowic przyleciał.

Piłkarze obu zespołów mieszkają w hotelach w centrum Katowic, goście mają nieco krótszą drogę na chorzowską arenę. 

Włoch Daniele Orsato sędzią meczu

Włoch Daniele Orsato będzie sędzią głównym barażu Polska - Szwecja.

Podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy prowadził mecz Hiszpania - Polska (1:1) w Sewilli. Wcześniej sędziował jeszcze dwa mecze biało-czerwonych - towarzyski w 2011 roku w Gdańsku z Niemcami (2:2) oraz w Warszawie z Czarnogórą (4:2) w eliminacjach mistrzostw świata 2018.

Orsato sędziował także m.in. finał Ligi Mistrzów 2020 Bayern Monachium - Paris Saint-Germain (1:0).

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
ReklamaDazzling Dentistry Inc; Małgorzata Radziszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama