32-letnia Anastazja, z trójką dzieci i schorowaną matką, przedostała się przez granicę do Polski w poszukiwaniu schronienia i bezpieczeństwa. Kilka dni wcześniej straciła męża, który zginął w obronie wolności Ukrainy. Działała jak we śnie, zabrała tylko najpotrzebniejsze rzeczy, w jedną walizkę, na drugiej ręce trzymała kilkumiesięczne dziecko. Nikt nie dowie się, co przeszła uciekając ze swojego rodzinnego miasteczka, jakich sposobów musiała użyć, by dostać się do granicy ukraińsko-polskiej. Na pytania odpowiada milczeniem, bo wspomnienia i obrazy męki wciąż stoją jej przed oczami, paraliżując ciało i zamieniając się w niemy krzyk. W Krakowie zaopiekowali się nią przypadkowi ludzie, zwykli, dobrzy ludzie, zapewniając jej schronienie i najpotrzebniejsze rzeczy. Fala życzliwości, sympatii i bezinteresownej chęci pomocy sprawiła, że Anastazja powoli zaczęła odzyskiwać wiarę w ludzkość. Uwierzyła, że rany poniesione na wojnie mogą zostać zabliźnione wraz z upływem czasu dzięki sile ludzkich serc. Przez tych ludzi brzydota wojny, nieunikniona trauma, która pozostanie aktywna jeszcze przez kilka pokoleń wyciszy się.
Zrozumieć altruizm
Co motywuje ludzi do pomocy innym? Dlaczego czasem decydują się ryzykować swoim życiem, aby pomóc? Czym inspirowane są akty życzliwości wobec drugiego człowieka? Większość ludzi reaguje spontanicznie, gdy potrzebna jest pomoc członkowi rodziny lub przyjacielowi. Niektórzy nie reagują wcale, a są to osobowości psychopatyczne, znajdujące się na samym końcu altruistycznego kontinuum i stanowiące przeciwieństwo do tych, którzy ryzykują własnym życiem dla obcych ludzi. Co ostatni są prawdziwymi altruistami. Większość z nas jest pośrodku kontinuum. Tendencje altruistyczne są głęboko wbudowane w naszą psychikę. Zazwyczaj reagujemy ze współczuciem, gdy inni cierpią, gdy dzieje się krzywda, tak jak teraz w dobie napaści Putina na Ukrainę. Obserwujemy bardzo wyraźnie zjednoczenie ludzi na całym świecie, a szczególnie w Polsce we wspólnym celu pomocy uchodźcom wojennym. Zbiórki pieniędzy, leków, żywności, a także indywidualne gesty pomocy od zwykłych ludzi – zapewnienie transportu spod granicy polsko-ukraińskiej, opieki, schronienia to prawdziwe gesty człowieczeństwa i życzliwości. Dzięki tym ludziom koszmar wojny będzie łatwiejszy do przeżycia. Mimo, że rany nie zabliźnią się przez dziesiątki lat i przeniosą na następne pokolenia, to łatwiej będzie je zagoić pamięcią o tych, którzy otworzyli swoje serca i podali pomocną dłoń w potrzebie.
Istota altruizmu
Altruizm to głęboka troska o drugiego człowieka, która przeradza się w bezinteresowną pomoc, płynącą z głębokiej potrzeby a nie z obowiązku, poczucia lojalności czy z powodów religijnych. Akty altruizmu dokonywane są bezinteresownie, bez oczekiwania nagrody, stawiając dobro drugiego człowieka nad własne. Badania mówią, że pierwszym impulsem człowieka jest chęć współpracy raczej niż rywalizacji, nawet małe dzieci spontanicznie okazują chęć pomocy, gdy pojawia się szczera troska o dobro kogoś w potrzebie. Altruizm jest głęboko zakorzeniony w ludzkiej naturze, bo współpraca wiąże się z przetrwaniem gatunku. Neuropsycholodzy twierdzą, że zachowania altruistyczne aktywują regiony przyjemności i nagrody w mózgu, w takim samym stopniu, jak po zjedzeniu czekolady czy dobrym seksie. By jednak uruchomić altruistyczne zachowania potrzebna jest empatia, czyli umiejętność postawienia się w sytuacji drugiego człowieka i zdolność współodczuwania jego stanów psychicznych, co świadczy o wysoko rozwiniętej inteligencji emocjonalnej.
Korzyści altruistycznych i prospołecznych zachowań wobec uchodźców
Nie tylko osoba, która zostaje obdarowana pomocą czy dobrym uczynkiem wynosi z tego korzyść. Zaangażowanie się w pomoc uchodźcom przywraca nam poczucie kontroli nad życiem i łagodzi efekty jakie trauma wojenna niesie za sobą. W obliczu agresywnego ataku na Ukrainę, Polacy również przypominają sobie własny dramat wojenny sprzed lat. Nawet gdy nie dotknął ich osobiście, to opowieści dziadków przekazywane z pokolenia na pokolenie i efekty tamtej wojny wciąż odbijają się na kolejnych pokoleniach. W obecnej sytuacji to tylko intensyfikuje lęk i bezsilność wobec psychopatycznego agresora jakże podobnego w niektórych zachowaniach do nazistowskiego dyktatora, którego imienia nawet nie warto wymieniać.
Dla ludzi spieszących z pomocą uchodźcom altruizm uwalnia pozytywną energię, zapewnia dobre samopoczucie i podniosły nastrój. Zachowania prosocjalne, okazywane w relacjach z innymi ludźmi wzmacniają uwalnianie oksytocyny co powoduje wzmocnienie więzi z ludźmi. Czujemy się akceptowani i przynależni, mamy wspólny cel, współpracujemy ramię w ramię by pomóc. Dzięki temu łatwiej znosimy stres, nie mamy czasu na bezsilność i czujemy kontrolę nad sytuacją. Akcje pomocowe, które obserwujemy w ostatnich dniach, łączą ludzi. Wzajemne zaufanie i poczucie jedności we wspieraniu ukraińskich uchodźców daje nam siłę potrzebną do walki z własnymi demonami.
Dr Katarzyna Pilewicz, LCPC, CADC
doktor psychologii i specjalista od uzależnień. Ukończyła Adler University w Chicago w dziedzinie psychologii klinicznej. Doktorat obroniła w Walden University zajmując się wpływem psychologii pozytywnej na poprawę stanu psychiki człowieka. Autorka licznych publikacji popularnonaukowych w dziedzinie psychologii i higieny psychicznej w amerykańskim wydaniu Magazynu „Polonia” i w “Dzienniku Związkowym” w Chicago. Prowadzi swoją klinikę w trzech lokalizacjach na przedmieściach Chicago, gdzie prowadzi psychoterapię dla młodzieży oraz dorosłych z problemami natury psychologicznej, pomagając w powrocie do wyższej jakości życia.
Psychological Counseling Center, LLC
405 Lake Cook Rd., Suite 203Deerfield, IL, 60015
925 N. Plum Grove Rd., suite A-BSchaumburg, IL, 60173
8383 W. Belmont Ave, suite 301River Grove, IL 60171
MAIN PHONE# (224) 303- 4099Emergency Phone# (847) 907 1166
Fax# (224) 261-8772
www.psychologicalcounselingcenter.comwww.psychologiachicago.comwww.duiclassesdeerfield.com
Like us on Facebook:www.facebook.com/psychologicalcenterkasiapilewicz