REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaMateriał partneraJedna litera a tyle zachodu

Jedna litera a tyle zachodu

-

W dzisiejszym artykule przedstawiam przykłady stosunkowo małych, jednoliterowych błędów lub zmian, które mogą w znaczny sposób wydłużyć okres oczekiwania na polski paszport.

Niezależnie od tego, czy zmiana wynika z nieopatrznego wpisu czy celowej zmiany, proces ujednolicenia dokumentów polskich i amerykańskich potrafi być czasochłonny. Często po dowiedzeniu się, co nas czeka chcemy zbagatelizować problem mówiąc, że „przecież to tylko jedna litera”, ale w dobie komputeryzacji baz danych przechowujących nasze informacje oraz systemów używanych do ich weryfikacji to właśnie jedna litera potrafi z nas zrobić inną osobę.

REKLAMA

Zmiany mogą dotyczyć zarówno imienia jak i nazwiska. Bodaj najczęściej spotykaną jest zamiana ostatniej litery w nazwiskach żeńskich z końcówką -ska/-cka na -ski/cki lub nazwiskach przymiotnikowych (Czarny/ Czarna lub Chudy/ Chuda). Jeśli posiadamy dokument amerykański (prawo jazdy lub amerykański paszport wydany na podstawie świadectwa naturalizacji i postanowienia sądu, że taka zmiana nastąpiła), na którym widnieje nazwisko z końcówką -i/-y, natomiast z polskich dokumentów, tj. polskiego aktu urodzenia lub małżeństwa wynika, że nosimy nazwisko zakończone na -a, należy to ujednolicić składając wniosek do wybranego urzędu stanu cywilnego o dokonanie administracyjnej zmiany nazwiska. Warto pamiętać, że prawo do administracyjnej zmiany nazwiska przysługuje tylko obywatelowi polskiemu, dlatego często USC przekieruje nas do potwierdzenia polskiego obywatelstwa przez wojewodę w ostatnim miejscu zamieszkania.

Urzędy wojewódzkie rozpatrują wnioski w różnym czasie, w zależności od nakładu pracy. Zwykle trwa to kilka miesięcy, ale np. w Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim może to zająć nawet rok czasu, z uwagi na ogromną ilość spraw rozpatrywanych przez ten urząd.
Inne zmiany w nazwiskach mogą dotyczyć zamiany litery (np. Furman – Forman), usunięcia: (Juszkiewicz – Juskiewicz) bądź dodania czy usunięcia tej samej litery: (Hal – Hall, Witmann – Witman). Przy transkrypcji aktu małżeństwa nie będzie możliwe uzupełnienie danych małżonka o zmienionym nazwisku. USC uzupełnia dane brakujące na akcie małżeństwa tylko na podstawie aktu urodzenia. Pan Andrzej Forman będzie posiadał akt urodzenia jako Andrzej Furman. W pierwszej kolejności należy więc zmienić jego nazwisko w Polsce a dopiero później umiejscowić zagraniczny akt małżeństwa tak, aby małżonka nosząca jego nazwisko w Stanach Zjednoczonych mogła je również mieć na polskich dokumentach. Jeśli małżeństwo nadal istnieje dokonanie zmiany nie powinno stanowić problemu, ale jak poprosić o zmianę nazwiska w Polsce byłego męża, któremu nie zależy na polskich dokumentach?

Duża ilość jednoliterowych błędów pojawia się również na amerykańskich aktach urodzenia, małżeństwa lub zgonu. Błędy te dotyczą zarówno imion (np. Marie zamiast Maria, Henry zamiast Henryk, Zdzistaw zamiast Zdzislaw), jak i nazwisk (np. Drugi zamiast Długi, Warzecka zamiast Warzecha). Przy dokonywaniu umiejscowienia zagranicznego aktu urodzenia, urząd stanu cywilnego może dokonać sprostowania takiej pomyłki lub zażądać korekty amerykańskiego aktu przed dokonaniem transkrypcji.

W przypadku błędów na amerykańskich aktach urodzenia należy skontaktować się z głównym urzędem przechowującym akt i dokonać zmiany. W Illinois jest to Illinois Department of Public Health w Springfield. Zwykle urząd ten wymaga przedłożenia oryginału aktu urodzenia rodzica, którego imię lub nazwisko zawiera błąd celem wykazania ich prawidłowej pisowni. Odpis aktu należy sprowadzić z Polski i przetłumaczyć. Uzyskanie odpisu i korekta mogą zająć kilka miesięcy.

W Stanach Zjednoczonych imię i nazwisko danej osoby często zapisuje się redukując drugie imię do jednej litery (Marek J. Kowal zamiast Marek Jan Kowal). Są przypadki, w których na polskim akcie urodzenia widnieje tylko jedno imię, natomiast drugie zostało dodane w późniejszym terminie. Podobnie jak wyżej, celem ujednolicenia dokumentów polskich i amerykańskich należy dokonać administracyjnej zmiany imion, dodając na akcie urodzenia to nowe drugie imię. Dokumentem wymaganym w tej procedurze jest aktualny dokument tożsamości. Jeśli na amerykańskim ID, prawie jazdy i paszporcie mamy tylko tzw. middle initial. to dla polskiego urzędnika nie będzie oczywiste, co kryje się pod literą J. – czy jest to Jan, Jakub, Jozef czy może John? Opóźnienie w załatwieniu tego typu sprawy będzie spowodowane uzyskaniem dokumentu tożsamości z pełnym zapisem drugiego imienia, ale również wykazanie skąd wzięło się to drugie imię. W braku wymaganego dokumentu, amerykański urząd może zażądać przedstawienia postanowienia sądu o dokonaniu zmiany imion (ang. Petition for Name Change).

Niezależnie od tego w jaki sposób doszło do zmiany imienia i/lub nazwiska, nawet w zakresie pojedynczej litery, osoby, które dążą do ujednolicenia danych na dokumentach polskich i zagranicznych mogą napotkać na znaczne opóźnienia w dokonywaniu transkrypcji dokumentów w kraju i uzyskania polskiego paszportu. Będą one wynikać z procedur, które musimy przeprowadzić w Polsce (takich jak administracyjna zmiana imienia i nazwiska, potwierdzenie polskiego obywatelstwa, transkrypcja aktu małżeństwa) jak również konieczności zgromadzenia aktualnej i jasnej dokumentacji zagranicznej, dzięki której będziemy w stanie wykazać źródło tych zmian.

Katarzyna Jankowska

od 2007 roku prowadzi Biuro Tłumaczeń PLUS, LLC w Addison, IL, pomagając Polonii w tłumaczeniach i sprawach urzędowych, szczególnie dotyczących polskiego obywatelstwa.
W Polsce tłumacz przysięgły wpisany na listę Ministra Sprawiedliwości i członek Polskiego Towarzystwa Tłumaczy Przysięgłych i Specjalistycznych (TEPIS), w USA tłumacz certyfikowany przez American Translators Association (ATA) oraz tłumacz sądowy (Administrative Office of Illinois Courts Registry No. 1007). Z wykształcenia magister Filologii Angielskiej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, absolwentka Wydziału Prawa EWSPA w Warszawie, Wydziału Administracji Publicznej na Roosevelt University w Chicago, gdzie także ukończyła Paralegal Studies Program. Mieszka w okolicach Chicago od 1995 roku.

REKLAMA

2088889032 views

REKLAMA

REKLAMA

2088889332 views

REKLAMA

REKLAMA

2090685792 views

REKLAMA

2088889615 views

REKLAMA

2088889761 views

REKLAMA

2088889905 views